W szpitalu z kolędą na ustach
Już po raz kolejny młodzież z parafii św. Józefa i św. Antoniego w wigilijny wieczór udała się do nowosolskiego szpitala, aby tam chorym, którzy z powodu złego stanu zdrowia musieli zostać pod opieką lekarzy, zanieść radość z narodzin Zbawiciela
– To wydarzenie rozpoczynamy w kaplicy szpitalnej od wspólnej modlitwy, a następnie przy akompaniamencie wielu instrumentów i z kolędą na ustach ruszamy na wszystkie oddziały, aby tam zanieść choć trochę radości, która powinna nam towarzyszyć w tym dniu – opowiada brat Grzegorz Dziedzic z parafii pw. św. Antoniego w Nowej Soli, jeden z dwóch księży – drugim był kapelan nowosolskiej lecznicy ks. Tomasz Duszczak – którzy z młodzieżą udali się do chorych w ten szczególny wieczór.
W tym roku grupa kolędników liczyła ok. 30 osób i ona z roku na rok się powiększa.
Jak zaznacza brat Grzegorz Dziedzic, coraz więcej młodych ludzi decyduje się opuścić swoje rodziny w ten wyjątkowy wieczór, by spędzić chwilę na wspólnym kolędowaniu i dzieleniu się opłatkiem z chorymi, ale również z personelem szpitala.
– To wyjątkowy czas, bez którego, jak twierdzą młodzi biorący udział w tym pięknym wydarzeniu, nie wyobrażają sobie wigilii Bożego Narodzenia. Wszystkich chcących dołączyć się do nas zapraszamy już za rok – zachęca do wzięcia udziału w tej jakże pięknej inicjatywie kapłan z parafii pw. św. Antoniego w Nowej Soli.
- Tylko punkt Odry, porażka Korony, zwycięstwo Dozametu - 28 marca 2024
- Co słychać u nowosolskich studentów-seniorów? - 28 marca 2024
- AZS Zielona Góra mistrzem 3 ligi kobiet. Ares Nowa Sól ze srebrem - 28 marca 2024