Nowosolanie popłynęli w rytmie szant
Za nami kolejna impreza pod nazwą Naturalnie nad Odrą, czyli tym razem dwa dni pod znakiem żeglarstwa, szanti tratw
Na uczestników czekało wiele atrakcji, które doceniły osoby w jakiś sposób związane z wodniackimi klimatami, ale też ci, których potocznie nazywa się szczurami lądowymi.
Mieszkańcy relaksowali się w niemal morskim stylu, a wygrzewając się w blasku słońca mogli wsłuchać się w szanty w wykonaniu zespołów – grupy Kubryk z Ustki, Johny Roger z Gdyni, a muzyczną część wydarzenia zwieńczyli Żeglarze Portowi, którzy przybyli z Gdańska.
Różne atrakcje były także przygotowane z myślą o najmłodszych gościach, do których na spotkanie przypłynęła rybka Hela. Dzieci mogły wziąć udział w ciekawych grach i zabawach z nagrodami.
– Piękna impreza, piękna pogoda. Naprawdę bardzo fajnie i przyjemnie, tylko szkoda, że tak mało ludzi – komentowało nadodrzańskie wydarzenie małżeństwo z Nowej Soli.
Z imprezy Naturalnie nad Odrą na pewno nikt nie wyszedł głodny, bo na gości czekał kociołek z gorącą grochówką, którą chętnie się częstowali.
Ci, którzy wzięli udział w wydarzeniu, na pewno tego nie żałowali, bo była to świetna okazja do spędzenia czasu z rodziną i skorzystania z bardzo dobrej pogody w jednym z najbardziej reprezentacyjnych miejsc naszego miasta.
Aleksandra Gembiak
O tratwach za tydzień!
Pretekstem do ostatniego Naturalnie nad Odra były m.in. wspomnienia tratwiarskich wypraw, które przez kilkanaście lat były jedną z wizytówek rzecznej turystyki po nowosolsku. Uczestnicy spływów Odra Adventure dawne dzieje wspominali w piątek, a my szerzej wrócimy do tego w kolejnym wydaniu „TK”. Na zdjęciu kilku z tych, co na tratwach spędzili najwięcej czasu – od lewej Krzysztof Gąsior, Andrzej Petreczko i Tadeusz Szechowski.
- [REKLAMA] Serum nawilżające to kosmetyk do każdego typu cery - 13 marca 2024
- Dajcie rowery do serwisu – w marcu zaczynamy sezon! - 3 marca 2024
- Liga broni, liga radzi, liga nigdy was nie zdradzi [FELIETON] - 2 marca 2024