Kto jest największym szkodnikiem tego miasta?

Po 17 latach zarządzania miastem prezydent powiedział otwartym tekstem, że Nowa Sól ma szkodnika i hamulcowego, który za wszelką cenę usiłuje zniszczyć to, do czego doszła. Udowodnił na przykładach, że tym, który podkłada nogę, jest tabloid „Tygodnik Regionalna”

Sytuacja z urojonym nurkiem oraz odczytane przez radnego Wieczorka wystąpienie podczas sesji absolutoryjnej kompletnie zaprzątnęło uwagę nowosolan, a tego dnia działo się więcej.

– Można różnie oceniać rozwój Nowej Soli, ale rzeczywistości państwo nie zakłamiecie. Możecie mówić, co chcecie, ale mieszkańcy wiedzą, że Nowa Sól jest pięknym, kolorowym, rozwijającym się miastem – zaznaczył na wstępie swojego wystąpienia prezydent Tyszkiewicz.
Podkreślił, że są osoby, które próbują zdyskredytować rozwój Nowej Soli i usiłują pokazywać nasze miasto w najgorszym z możliwych świateł. – Gdybym miał dzisiaj, oprócz partyjniactwa, wskazać najgorszego szkodnika miasta, to na dziś jest to „Tygodnik Regionalna” – powiedział zwracając się do siedzącego na sali przedstawiciela tabloidu.

– Mówię to spokojnie, bez emocji. Jeszcze raz z pełną odpowiedzialnością do kamery – dzisiaj największym szkodnikiem, największą zarazą tego miasta jest „Tygodnik Regionalna”, który kłamie, manipuluje, wprowadza ludzi w błąd. Gdzie informacja zła jest dobrą informacją, a informacja dobra jest informacją złą – mówił prezydent.

Pokazując na prezentacji brukowe tytuły z tej gazety i krzyczące zdjęcia zwracał uwagę, że w tabloidzie nowosolanie nie znajdą dobrych informacji. W tym momencie przedstawiciel pisma zaprzeczał słowom prezydenta kiwając głową. – Niech pan głową nie kiwa, pan i pańscy koledzy jesteście największym hamulcem tego miasta. Skłócacie ludzi, siejecie nienawiść, napuszczacie ludzi jednych na drugich… Niech pan nie kiwa głową, tak jest. Nie znajdzie pan w swojej gazecie dobrej informacji, są tylko złe – mówił prezydent pokazując na slajdy prezentujące obrazki z tabloidu.

Za przykład podał kłopoty jednej z firm na strefie. Brukowiec usiłował pokazać to jako katastrofę, zwiastun upadku. Tymczasem w tym roku mają powstać tu trzy nowe fabryki, w których kilkaset osób znajdzie pracę. – Takich informacji państwo nie zamieszczacie. Ale dlaczego o tym mówię? Wiecie państwo, kto to jest „Krokodyl”, który się wyłania z błota? – zwrócił się do obecnych na sali prezydent Tyszkiewicz. Na twarzach radnych i gości pojawił się dyskretny uśmiech jednoznacznie potwierdzający, że każdy wie, o kogo chodzi.

– Jeszcze raz, żebyście mieli państwo świadomość, „Krokodyl” wynurzający się z błota instruuje tych dwóch panów (prezydent wskazał na radnych Wieczorka i Wilanta, dop. red.), jak mają postępować, jak mają wkładać kij w szprychy, jak mają przeszkadzać, jak mają donosić do „Regionalnej”, w jakiej formie, żeby zdyskredytować wszystko to, co się dobrego w tym mieście dzieje – zaznaczał stanowczo W. Tyszkiewicz – Mówię to z pełną odpowiedzialnością. Ci panowie są szkoleni i podpowiada się im, jak mają to robić – oznajmił twardo prezydent.

Chwilę po wystąpieniu prezydenta A. Wieczorek w obronie swojej zaprzyjaźnionej gazety oświadczył radnym, że tabloid jest bardzo rzetelny. Śmiech, który przetoczył się po sali, był najlepszym komentarzem do tych słów.

Justyna Gurban

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content