Zbiórka dla Fifi

Właściciel się do niej nie przyznaje, ale świadkowie nie mają wątpliwości, że to jego pies. Fifi z Popęszyc, o której mowa, jest w stanie krytycznym, a wolontariusze zbierają pieniądze i szukają miejsca, w którym godnie spędzi ostatnie lata swojego życia

Fifi to ok. 13-letni pies myśliwski, który od roku błąkał się po wsi Popęszyce w gminie Nowe Miasteczko, a jego właściciel się do niej nie przyznawał. Teraz, gdy suczka trafiła w ręce wolontariuszy, okazało się, że jej stan jest krytyczny.

Pies ma olbrzymiego guza, którego trzeba usunąć. Fifi umieszczono w hoteliku i rozpoczęto leczenie, które ma doprowadzić do poprawienia jej stanu zdrowia, uśmierzenia jej bólu i doprowadzenia do stanu, w którym będzie ją można poddać operacji usunięcia narośli.

– To cudowny, nieagresywny pies, który akceptuje inne zwierzęta, lubi dzieci i daje się nosić na rękach pomimo bólu kręgosłupa i nowotworów. To oaza spokoju, która wycierpiała tak wiele przez człowieka, który nie był godzien być jej towarzyszem – opisują wolontariusze Polskiej Organizacji Pomocy Zwierzętom.

– Ten człowiek się jej wyparł i wyrzucił ją z domu, a do nas powiedział, że możemy ją zabrać i uśpić. Widocznie Fifi nie spełniła się na polowaniach, nie okazała się dość dobra jako pies tropiący i stąd jej smutny los – oceniają członkowie POPZ.

U psa zdiagnozowano anemię, odwodnienie, nowotwór z przerzutami na płuca i jamę brzuszną, zrosty na kręgosłupie, łysienie, a nawet… postrzelenie śrutówką w kręgosłup. Tak naprawdę nie wiadomo, czy będzie można ją zoperować, bo zarówno zabiegu, jak i chemioterapii mogłaby nie przeżyć.

Fifi przeszła obdukcję lekarza weterynarii, a sprawa została zgłoszona na policję. Na portalu Pomagam.pl uruchomiono zbiórkę, gdzie do poniedziałku 29 lipca zebrano prawie 600 zł. Pieniądze są potrzebne na opłacenie m.in. obdukcji, na zakup leków i specjalistycznej karmy. Pilną sprawą jest też znalezienie nowego domu dla psa.

– Czas na to, aby ostatnie lata w życiu spędziła nie w kojcu, nie tułając się od miejsca do miejsca w poszukiwaniu jedzenia i schronienia, a w domu pełnym miłości, spokoju, z wypełnioną miską. Fifi chce żyć! – apelują wolontariusze.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Artur Lawrenc

Aktualności, oświata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content