Zrobili dworzec na dworcu. Widzieliście już makietę na PKP? Jak wam się podoba?

Unikatowa makieta kolejowa stanęła w siedzibie nowosolskiego dworca. – Kiedy ją zobaczyłam, byłam zachwycona i uznałam, że warto pokazać ją szerzej – mówi Beata Kulczycka, szefowa Wydziału Programowania i Promocji nowosolskiego magistratu

Na dworcu w Nowej Soli można już obejrzeć makietę kolejowo-krajobrazową w skali HO (1:87). Oczywiście za darmo. Odwzorowuje modelarską kolejową epokę z lat 1968-1989. Rekonstrukcje budowli, które tworzą infrastrukturę kolejową – parowozownia, budynki stacyjne, wieża ciśnień, osiedle mieszkaniowe czy zakład przemysłowy – są wzorowane na obiektach historycznych z dzisiejszej zachodniej Polski. Te obiekty rosły wraz z budową linii kolejowych na początku XX wieku.

Za projekt i wykonanie makiety odpowiadają Krzysztof Jasiński (inwestor), Daniel Skarżyński, Marcin Pazio i Konrad Tanasiewicz. Wymiary eksponatu to 4,30 m x 2m. Muzeum zapłaciło za makietę 70 tys. zł. Łączny koszt dobił do prawie 100 tys. zł, bo przed instalacją została jeszcze m.in. przykryta kloszem.

„W konstrukcji podstaw jest instalacja elektryczna podświetlenia elementów makiety – czytamy w opisie. – W części ekspozycyjnej przedstawia odtworzenie naturalnego krajobrazu ze wzniesieniami, dolinami, rzekami, strumieniami, kamieniołomem oraz infrastrukturę kolejową i przemysłową z zabudową mieszkalną. Na makiecie za pomocą figurek i modeli redukcyjnych pojazdów szynowych i kołowych zaaranżowane są sceny rodzajowe”.

Makieta podzielona jest na sektory: centralny (rozjazdy, torowiska, perony czy słupy trakcji elektrycznej), parowozownię, tartak, warsztat samochodowy, kamieniołom, stację kolejową i zakład przemysłowy.

Jest zachwycająca

Skąd pomysł, by taka makieta stanęła na PKP? – Chcieliśmy zagospodarować wolną przestrzeń obiektu, która pojawiła się po remoncie dworca – tłumaczy Beata Kulczycka, naczelniczka Wydziału Programowania i Promocji nowosolskiego magistratu. – Znam pana Krzysztofa Jasińskiego i wiedziałam, że jest pasjonatem tego rodzaju makiet. Zobaczyłam to dzieło u pana Krzysztofa, byłam zachwycona i uznałam, że warto pokazać je na dworcu. Ale decyzja naszego muzeum była przesądzająca, bo ona uznała wartość tej makiety. Ta wartość modelarska jest rzeczywiście wyjątkowa.

Beata Kulczycka podkreśla ważną rzecz: po raz pierwszy w mieście ekspozycja muzealna została zainstalowana w otwartej przestrzeni publicznej innej niż muzeum.

I dodaje, że ten pomysł pozytywnie przyjęli mieszkańcy, ale nie tylko. – Na nowosolskim dworcu mamy gości z zewnątrz i docierają do mnie też wiadomości z Zielonej Góry, że tamtejsi mieszkańcy chętnie w najbliższym czasie do nas przyjadą, żeby zobaczyć tę makietę – mówi Kulczycka. – W Nowej Soli można już sobie zrobić ciekawy spacer turystyczny, a pierwszym punktem, gdy ktoś przyjedzie pociągiem, może być właśnie obejrzenie makiety.

Naczelniczka Wydziału Programowania i Promocji podkreśla spore zainteresowanie mediów „dworcem na dworcu”. Kontaktowało się z nią m.in. radio RMF FM. – Nasza inicjatywa odbiła się echem w kraju – cieszy się Beata Kulczycka.

Mistrzostwo świata

Dr Tomasz Andrzejewski, dyrektor nowosolskiego muzeum, zaznacza, że makieta przedstawia krajobraz wymyślony i wykreowany przez modelarzy. – Jej wielkim walorem jest to, że budynki stacyjne, kolejowe, które są na niej pokazane, odzwierciedlają architekturę kolejową znajdującą się w zachodniej Polsce, w dużej mierze również na terenie Lubuskiego – ocenia Andrzejewski. – Gdybyśmy przejechali się po starych liniach kolejowych, na pewno dostrzeżemy podobieństwa, więc wielkim walorem tej makiety jest regionalizm. Po prostu przedstawia nasze budownictwo.

Szef muzeum w Nowej Soli docenia też dużą precyzję wykonania: – Pieczołowitość tej pracy jest nieprawdopodobna. Można powiedzieć – mistrzostwo świata i dzieło sztuki. Dla każdego, kto będzie chciał przyjść i ją obejrzeć, to będzie gratka.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

Mateusz Pojnar
Latest posts by Mateusz Pojnar (see all)
FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content