Środowiskowy Dom Samopomocy, czyli kształtowanie samodzielności

Środowiskowy Dom Samopomocy jest dziennym ośrodkiem wsparcia dla osób z zaburzeniami psychicznymi. Przystosowany jest dla 30 osób chorujących psychicznie i z upośledzeniem umysłowym. W tym momencie jest tam 10 wolnych miejsc, z których można skorzystać

ŚDS oferuje wsparcie w życiu codziennym. Uczestnicy mogą liczyć na pomoc psychologa, pedagoga, terapeuty i instruktora terapii zajęciowej.

Przygotowanie do wyjścia na zewnątrz

Bogata oferta, która wynika z rozporządzenia o Środowiskowych Domach Samopomocy, zawiera różnego rodzaju treningi grupowe i indywidualne. – Realizujemy zajęcia, które mają na celu głównie umocnienie w codziennym funkcjonowaniu osób, które do nas przychodzą, bo wiele osób z zaburzeniami psychicznymi ma trudności w wykonywaniu rutynowych czynności. Ośrodek ma na celu podtrzymywanie tych umiejętności lub przywrócenie ich osobom, które je zgubiły – mówi nam Bogumiła Jastrzębska, psycholożka z nowosolskiego ŚDS.

W ofercie znajdują się zajęcia plastyczne, sportowo-ruchowe i muzyczne. Uczestnicy z opiekunami jeżdżą też na wycieczki i wychodzą na spacery. Wyspecjalizowana kadra ma świadomość, że dla wielu osób na początku może to być trudne. – Ale to jest jeden z naszych celów – przygotować osoby, które u nas są, do tego, żeby były otwarte do wychodzenia na zewnątrz, żeby mogły łączyć się ze społecznością lokalną. I po to te działania są przez nas podejmowane – dodaje Jastrzębska.

Małgorzata Rosół, kierowniczka nowosolskiego ŚDS, przyznaje, że prowadzone są także działania pomagające budować sieć wsparcia dla uczestników. Te osoby są przygotowywane do wyjścia.

– Dzięki temu pokazujemy także społeczności lokalnej, że to są osoby, które bardzo dobrze funkcjonują i radzą sobie. Tym samym podnosimy świadomość o zaburzeniach psychicznych – mówi Rosół.

Nieocenione wsparcie

Rezultaty prowadzonych działań są widoczne gołym okiem. Podopieczni robią duże postępy, a to jeszcze bardziej motywuje opiekunów do dalszej pracy. Bogumiła Jastrzębska przytacza historię jednej z uczestniczek: – Jest z nami od bodajże trzech lat osoba, która przyszła do nas w silnym stanie depresyjnym. Nie wchodziła w kontakt z innymi, samotnie spacerowała po korytarzu i miała nerwowe tiki. Od rodziny wiedzieliśmy, że w domu przestała funkcjonować, wykonywać takie zwykłe czynności: już nie gotowała i nie zajmowała się domem. Wcześniej, przed epizodem chorobowym, to wszystko robiła. Po tych trzech latach u nas jest osobą, która sama wychodzi z domu. Zaprasza do siebie gości, inicjuje pewne rzeczy, które dzieją się w domu, sama chodzi na zakupy, zaczęła dbać o swój wygląd i ubierać się bardzo kobieco.

Takie historie pokazują, że działanie domu dobrze wpływa na osoby z różnymi zaburzeniami. Ważnym celem ośrodka jest danie poczucia bezpieczeństwa i akceptacji tym, którzy tam przychodzą. Osoby z pewnymi zaburzeniami trafiają w środowisko osób, które są podobne do nich. Z jednej strony daje im to poczucie bezpieczeństwa, a z drugiej pokazuje, że mimo choroby są w stanie funkcjonować inaczej. – Jedna jednostka chorobowa nie sprawia, że każda osoba jest w stanie funkcjonować na tym samym poziomie. Jak przychodzi ktoś z depresją czy schizofrenią i widzi, że inni radzą sobie trochę lepiej, to jest to dla niego też motywujące do poprawy swojej sytuacji – dodaje Jastrzębska.

Ale nie tylko chore osoby doświadczają zalet płynących z uczestnictwa w Środowiskowym Domu Samopomocy. Rodziny przede wszystkim zyskują to, że osoby, z którymi żyją na co dzień, zaczynają lepiej funkcjonować. Są bardziej aktywne w domach, coraz bardziej gotowe do tego, by spotykać się z innymi ludźmi. – Jesteśmy w stałym kontakcie z rodzinami naszych podopiecznych, obejmujemy ich też wsparciem na takiej zasadzie, że w momentach, w których pojawiają się u nich kryzysy, mogą skorzystać z poradnictwa psychologicznego i u nas na miejscu takie wsparcie otrzymują – wyjaśnia Bogumiła Jastrzębska.

Procedury

Jak już wcześniej wspomnieliśmy, do nowosolskiego ŚDS mogą zgłaszać się osoby z doświadczeniem zaburzeń psychicznych. Żeby się tam dostać, na początku należy złożyć odpowiedni wniosek do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. – Zgłosić się po pomoc można osobiście, pisemnie lub telefonicznie do pracownika socjalnego. Zgłoszenie może nastąpić z urzędu lub może go dokonać przedstawiciel ustawowy albo inna osoba – za zgodą ubiegającego się o pomoc – wyjaśnia Danuta Nierzwicka z nowosolskiego MOPS.

To właśnie ta instytucja w późniejszym czasie zbiera całą dokumentację. Pracownik socjalny przeprowadza wywiad i bada sytuację rodzinną i finansową potencjalnego uczestnika, a później wydawana jest decyzja o skierowaniu. Pierwsza decyzja jest na maksymalnie trzy miesiące, na tzw. okres próbny, podczas którego przyjęta osoba poznaje się z kadrą, dopasowywane są do niej zajęcia, a potem czas jest wydłużony na podstawie indywidualnego planu.

Potrzebne są też zaświadczenia od lekarza psychiatry bądź neurologa, który kwalifikuje taką osobę do danego typu domu.

– Bo nasz dom ma trzy typy. Typ A dla osób z chorobami psychicznymi, typ B – z upośledzeniami intelektualnymi i od niedawna typ D, do którego kwalifikują się sprzężenia – wyjaśnia Małgorzata Rosół. Osoba ubiegająca się o miejsce w Środowiskowym Domu Samopomocy będzie potrzebowała jeszcze zaświadczenia od lekarza rodzinnego o stanie zdrowia i braku przeciwwskazań do uczestnictwa w zajęciach domu wraz z informacją o sprawności w zakresie lokomocji osób niepełnosprawnych fizycznie. – Wymaga się również orzeczenia komisji ds. inwalidztwa i zatrudnienia w przypadku osób, które uzyskały takie orzeczenie przed 31 sierpnia 1997 r. lub – po tej dacie – decyzja organu rentowego przyznająca świadczenie z ubezpieczenia społecznego albo orzeczenie o stopniu niepełnosprawności, wydane na podstawie odrębnych przepisów – wylicza Nierzwicka.

Oprócz wymienionych zaświadczeń i orzeczeń ważne są też dokumenty uzależnione od dochodu rodziny. To m.in. zaświadczenie pracodawcy o wysokości wynagrodzenia z tytułu zatrudnienia i zaświadczenie o wysokości wynagrodzenia uzyskiwanego z tytułu pracy zarobkowej. Przygotować należy odcinek renty lub emerytury za miesiąc poprzedzający złożenie wniosku i zaświadczenie z urzędu gminy o wielkości gospodarstwa rolnego w hektarach przeliczeniowych. – Dla osób niepełnoletnich potrzebne jest zaświadczenie ze szkoły o kontynuowaniu przez dziecko nauki oraz oświadczenie, że dziecko nie otrzymuje pomocy materialnej ze szkoły – dodaje Danuta Nierzwicka. Osoby bezrobotne muszą mieć decyzję urzędu pracy o uznaniu lub odmowie uznania za bezrobotną, a prowadzące działalność oświadczenie o wysokości dochodu (kryteria dochodowe poniżej).

Wysokość opłaty za pobyt w Środowiskowym Domu Samopomocy uzależniona jest od sytuacji rodzinnej osoby i jej dochodu lub dochodu na osobę w rodzinie. W przypadku, gdy dochód nie przekracza 300 proc. kryterium dochodowego – czyli 2103 zł, jeśli chodzi o osobę samotnie gospodarującą, i 1584 zł na osobę w rodzinie – pobyt jest bezpłatny. Jeżeli te kwoty zostaną przekroczone, odpłatność miesięczna wynosi 5 proc. kwoty dochodu osoby samotnie gospodarującej lub kwoty na osobę w rodzinie.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content