W Nowej Soli wydano już 1200 Kart Seniora

Program Nowosolskiej Karty Seniora wprowadzono kilka miesięcy temu. Obejmuje system zniżek, ulg i uprawnień oferowanych przez instytucje i podmioty biorące udział w jego realizacji

O kartę mogą się ubiegać mieszkańcy Nowej Soli, którzy złożą odpowiedni wniosek w urzędzie miejskim w Wydziale Spraw Społecznych. Karta jest wydawana bezpłatnie i bezterminowo od kwietnia.

Sukces programu

W mieście pojawiło się duże zainteresowanie programem. Od naszego ostatniego tekstu podwoiła się liczba wydanych kart. – Do tej pory wydaliśmy ich już nowosolskim seniorom 1200 i mamy ok. 40 partnerów programu – informuje Karina Jarosz, naczelniczka Wydziału Spraw Społecznych UM.

– To instytucje miejskie i przedsiębiorcy reprezentujący różne sektory, m.in. usługi kosmetyczne, optyczne, krawieckie, podologiczne, dietetyczne, jubilerskie, wytchnieniowe, a także serwis opon, klimatyzacji samochodowej, księgarnia, sklep zabawkowy, terapia tlenem, masaże i fizjoterapia, aparaty słuchowe, sprzęt ortopedyczny, asortyment do domu i ogrodu oraz kultura, sztuka, sport i rekreacja – wylicza Jarosz.

Kto może zostać partnerem?

Partnerem tego działania, ukierunkowanego na mieszkańców Nowej Soli, którzy skończyli 60 lat, może zostać każdy, kto zadeklaruje realizację określonych przez siebie ulg i preferencji w świadczonych przez siebie usługach na rzecz seniorów.

Przedsiębiorcy, którzy chcą zaoferować zniżki i rabaty, mogą zadeklarować swoją chęć poprzez złożenie deklaracji – jest dostępna na stronie internetowej. Wystarczy ją wypełnić i przesłać jej skan lub przynieść bezpośrednio do Wydziału Spraw Społecznych.

Pracownicy tego wydziału dziękują tym podmiotom, które już przystąpiły do uczestnictwa w programie. – Wszystkim naszym partnerom razem, jak i każdemu z osobna chcemy serdecznie podziękować za włączenie się do naszej wspólnej akcji umożliwiającej nowosolskim seniorom skorzystanie ze zniżek – mówi naczelniczka Jarosz.

Potrzebna inicjatywa”

Ewa Miniach, właścicielka Gabinetu Tlenoterapii, o akcji dowiedziała się od zaprzyjaźnionej fizjoterapeutki. – Zaproponowałam ulgi na swoją ofertę, bo chciałam pomóc seniorom, a tlen im bardzo pomaga.

Seniorzy dzwonią i pytają o ofertę gabinetu. – Widzę, że jest odzew – dodaje Ewa Miniach.

Z kolei Łukasz Hendel ze Stowarzyszenia PARK przyznaje, że do inicjatywy dołączył dlatego, bo SPARK stara się łączyć sferę komercyjną ze społecznymi akcjami. – Ciągle działamy w takim obszarze. Uważam, że Nowosolska Karta Seniora to bardzo dobry pomysł – mówi. I dodaje: – Nasza oferta jest skierowana głównie do dzieci, ale przygotowaliśmy 50 proc. rabat dla seniorów, których serdecznie zapraszamy.

Lucyna Tyrak, właścicielka sklepu Piotruś Pan Świat Klocków Lego, przyznaje, że Karta Seniora i ulgi z nią związane są dla dobra starszych nowosolan. – Cała ta inicjatywa jest właśnie dla nich – mówi. – Seniorzy przychodzą do nas i cieszą się, że mamy dla nich rabaty. Pytają, czy obowiązuje u nas Karta Seniora – zaznacza Tyrak.

Podobnie myśli Violetta Kokawska z salonu kosmetycznego Viola. – Dołączyłam do programu Karty Seniora, bo kocham ludzi, a tych starszych szczególnie. Uważam, że to jest potrzebna inicjatywa. Kobietami jesteśmy całe życie i obojętnie czy mamy 34, 40, 50, czy 80 lat – chcemy ładnie wyglądać – uśmiecha się.

To naturalny ludzki odruch”

Dietetyczka z Na Zdrowie Anna Kulik zachęca seniorów, żeby skorzystali z rabatu, który oferuje jej gabinet i zadbali o swoje zdrowie. – To, co jemy, kiedy i jak spożywamy posiłki, bezpośrednio wpływa na samopoczucie, szczególnie po 60. roku życia. Organizm i jego funkcjonowanie się zmienia, a wraz z tymi zmianami nieco inne stają się jego potrzeby. Dlatego należy szczególnie zadbać o sposób żywienia, by przez długie lata cieszyć się dobrym zdrowiem i samopoczuciem – przestrzega Kulik.

Eugeniusz Winiecki, właściciel PUT KAS Gabinet Naturoterapii, uważa, że warto dołączyć do tej inicjatywy. Dodaje też, że pomoc seniorom jest niezbędna. – Bo dlaczego nie? To naturalny ludzki odruch.

Karolina Poprawa, podolog, przyznaje, że wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, czym właściwie jest podologia. – Dołączając do akcji chciałam, żeby seniorzy dowiedzieli się, czym się zajmuje podolog i gdzie można go znaleźć. Przede wszystkim chciałam, żeby seniorzy wiedzieli, że jak mają jakiś problem, mogą przyjść do mojego gabinetu – zachęca Poprawa.

Irena Płótniak, właścicielka salonu optycznego, krótko podsumowuje: – Skoro jest taka potrzeba, dlaczego mamy nie wspomóc lokalnych seniorów?

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content