Poczdam i wiele innych ciekawych atrakcji. Polsko-niemiecki projekt
W lipcu, po długiej przerwie spowodowanej pandemią, 15 uczniów szkoły podstawowej nr 5 uczestniczyło w kolejnym polsko-niemieckim projekcie wymiany dzieci i młodzieży. Tygodniowy obóz edukacyjno-integracyjny w Kiez koło Berlina tym razem dotyczył różnorodności przyrodniczej
Początek imprezy był nietypowy, tak jak nietypowy jest obecnie czas, w którym żyjemy.
Ledwo zdążyliśmy wysiąść z autokaru, a już wszyscy zostaliśmy poddani testom na obecność koronawirusa. Na szczęście wyniki pozwoliły nam rozpocząć kolejne międzynarodowe spotkanie, które w ośrodku Kiez Holzerner See nasza szkoła prowadzi od 2014 r.
Dzieci polskie i niemieckie szybko nawiązały kontakt i wspólnie realizowały dzień po dniu poszczególne punkty programu.
Ze względu na przyrodniczą tematykę projektu nie odbyło się bez wycieczki do rezerwatu o słowiańskiej nazwie Dubro, gdzie dominowały stare, okazałe dęby i 300-letnie sosny.
Natura tutaj sama dyktuje sobie prawo do przetrwania i jak mogliśmy zaobserwować, doskonale sobie radzi bez ingerencji największego szkodnika wszech czasów. Byliśmy oczarowani nie tylko pięknem rezerwatu, ale i faktem, że nie zauważyliśmy tu ani jednego leżącego śmiecia.
Z wielką ochotą uczniowie brali udział w warsztatach plastycznych, w których podczas wspólnie wykonywanych prac plastycznych mogli uwierzyć w swoje zdolności. Uczestnicy ozdabiali kubki ceramiczne i torby płócienne oraz wykonywali żelowe świece. Prace były przepiękne!
Niesamowitą frajdę sprawiła naszym dzieciakom Wielka Huśtawka; byli oni wciągani na linach na wybraną przez siebie wysokość i huśtali się tak mocno, na ile wysokość pozwalała. Odwagi niektórym można było tylko pozazdrościć.
Wieczorami spotykaliśmy się wspólnie przy grillu lub ognisku i piekliśmy Stockbrot – ciasto zawijane na kij, które było pyszne. Śpiewaliśmy polskie piosenki przy gitarze i gaworzyliśmy w kilku językach.
Tradycyjnie jeden dzień poświęcamy zawsze na krajoznawstwo. Tym razem udaliśmy się do Poczdamu. Zwiedzaliśmy przepiękny zespół pałacowo-parkowy z XVIII w. Sanssouci, który nawet na najmłodszych uczestnikach zrobił niesamowite wrażenie. Wyjątkowa architektura pałaców, altan, fontann i ogrodów jest naprawdę godna zobaczenia, niestety obiekt jest tak ogromny, że jeden dzień nie wystarczy, aby zobaczyć wszystko.
Oprócz tych najważniejszych punktów programu były jeszcze wspólne gry i zabawy integracyjno-językowe, kąpiele w jeziorze, gry sportowe, zabawy przy urządzeniach wodnych, dyskoteka oraz wieczorek krajowy, gdzie każda z grup przedstawiła ciekawostki o swoim kraju. Uczniowie wspólnie nakręcili filmik utrwalający przebieg naszego spotkania.
Przez cały pobyt w ośrodku wszystkie dzieci były dwa razy testowane na obecność koronawirusa.
Po ośrodku można było swobodnie poruszać się bez maseczek, ale już na stołówkę nikomu nie udało się wejść bez ochrony ust i nosa. Nikt nie pilnował, a jednak wszyscy trzymali się regulaminu. Można? Można!
Obóz udał się w pełni i uczniowie wrócili zadowoleni, wypoczęci, z bagażem nowych doświadczeń przyrodniczych, krajoznawczych i językowych.
Organizatorami projektu ze strony niemieckiej byli Anja Brose i Stephan Schiller, a ze strony polskiej Beata Miniach, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5, którym składamy serdeczne podziękowanie. Opiekę nad uczniami sprawowała Alicja Czarnecka.
Serdeczne podziękowanie składamy organizacji Euroregion Nysa-Sprewa-Bóbr za dofinansowanie do projektu.
Marzena Hawryluk
- [REKLAMA] Serum nawilżające to kosmetyk do każdego typu cery - 13 marca 2024
- Dajcie rowery do serwisu – w marcu zaczynamy sezon! - 3 marca 2024
- Liga broni, liga radzi, liga nigdy was nie zdradzi [FELIETON] - 2 marca 2024
