Wielkie świętowanie nad Odrą
Ubiegła niedziela była niezwykła, bo tego dnia nowosolanie świętowali potrójnie. Nowosolskie stowarzyszenie Nasza Polska 2015 zorganizowało obchody Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, 101. rocznicy Bitwy Warszawskiej i Święta Wojska Polskiego. Impreza odbyła się na malowniczych nadodrzańskich terenach
Obchody zainaugurowała msza św. w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny na Pleszówku. O 14.00 nowosolskimi ulicami ruszyła defilada, a o 15.30 zaczął się piknik rodzinny nad Odrą. Tam na nowosolan czekało mnóstwo atrakcji. Były pokazy jazdy ułańskiej, sprzętu wojskowego i koncert pieśni patriotycznych. Był też poczęstunek grochówką z kuchni polowej i kiełbasą z rożna.
W uroczystej paradzie przez miasto wzięło udział 30 jeźdźców na koniach oraz dorożka. Byli jeźdźcy z Grupy Rekonstrukcji Historycznej Lubuskiego Oddziału Kawalerii w barwach 14. Pułku Ułanów Jazłowieckich, ze Stowarzyszenia Hubalczycy z Żagania oraz liczne grono ze stadnin działających wokół Nowej Soli. – Bardzo, ale to bardzo im serdecznie dziękuję za uczestnictwo – mówi organizator wydarzenia Ryszard Szablowski ze stowarzyszenia Nasza Polska 2015.
Niedziela na świeżym powietrzu
Na miejscu spotkaliśmy dwie panie Krystyny. Obie przyznały, że niedzielna impreza została bardzo dobrze zorganizowana. – To bardzo ładne wydarzenie. Najbardziej podobała nam się defilada ulicami miasta i pokaz nad Odrą. W zeszłym roku była tylko parada, w tym jest naprawdę fajnie – mówiła jedna z pań.
Niedzielę nad Odrą również spędzili Joanna i Wojciech, małżeństwo z Nowej Soli. – Ta impreza to był dobry pretekst do wyjścia z domu i spędzenia niedzieli na świeżym powietrzu. Duże wrażenie zrobiły na mnie konie, które były naprawdę piękne. Pogoda na szczęście też dopisała – przyznaje nowosolanka. Z kolei pan Wojciech: – Dobrze, że w mieście organizowane są takie imprezy. W końcu można wyjść z czterech ścian.
Z niedzielnego wydarzenia jest zadowolony jego organizator. – Cieszę się, że przyszła liczna rzesza mieszkańców nie tylko Nowej Soli, ale też mieliśmy gości z okolicznych miejscowości, m.in. z Kożuchowa. Na trasie przemarszu kolumny jeźdźców zgromadziło się wielu mieszkańców, którzy nagrywali ten przemarsz telefonami komórkowymi, pozdrawiali jeźdźców, więc to na pewno było miłe. Jak na nasze warunki – nie tylko lokalne, ale regionalne – wydaje mi się, że nikt większej defilady nie zrobił i z tego jesteśmy dumni – podsumowuje niedzielne potrójne święto Ryszard Szablowski.
Jak świętowali w powiecie?
W Kożuchowie burmistrz i koło Związku Żołnierzy Wojska Polskiego im. 13. Pułku Zmechanizowanego także przygotowali ciekawe obchody.
O godz. 16.00 złożono kwiaty pod tablicą pamiątkową poświęconą żołnierzom służącym w Kożuchowie w latach 1946-1998. Potem odbył się uroczysty capstrzyk z ceremonią medalową. O 17.00 rozpoczęło się integracyjne spotkanie sympatyków wojska polskiego i historii kożuchowskich jednostek.
Obchody uświetnili Magia Folkloru i zespół Edmunda Nowośnickiego.
