Spacery piaszczystą plażą. Seniorzy nie nudzą się w wakacje

50-osobowa grupa seniorów z SEiR ZNP w Nowej Soli na letni wypoczynek pojechała do Ośrodka Wypoczynkowego Związku Nauczycielstwa Polskiego Delfin w Ustce. Było pięknie!

Jest tam niewielki port, głównie rybacki, ale i port jachtowy obsługujący ruch turystyczny. – Naszym ulubionym miejscem spacerów jest nadmorska promenada. Od 1875 r. to trakt pieszy, obecnie ponad 2 km trasy – mówi Mirosława Winiecka, szefowa Sekcji Emerytów i Rencistów Związku Nauczycielstwa Polskiego w Nowej Soli.

Seniorzy odwiedzili też tamtejszą latarnię morską wzniesioną na planie ośmiokątnej wieży i ozdobioną licznymi gzymsikami. Od ponad stu lat wyznacza statkom drogę do portu. – Oprócz podziwiania budynku z zewnątrz warto odwiedzić go również w środku – przekonuje Winiecka. – Po pokonaniu 68 schodów czekał na nas widok na morze, plażę i zacumowane jednostki: kutry rybackie, jachty żaglowe i stylizowane na galeony statki pirackie. W porcie są także liczne tawerny i smażalnie ryb, w których można skosztować dorsza, śledzia, halibuta, a nawet rekina.

Mirosława Winiecka przypomina, że uruchomiona w 2013 r. obrotowa kładka, która łączy przeciwległe brzegi rzeki Słupia, to jedyna tego typu konstrukcja w Europie: – W wygodny i szybki sposób pozwala dostać się na drugą stronę portu. Jest otwierana, pozwalając skorzystać z niej pieszym, i zamykana – umożliwiając ruch jednostkom pływającym. Ma ogromne znaczenie komunikacyjne, jest też wyjątkową atrakcją turystyczną.

Jedną z najnowszych atrakcji Ustki jest tężnia usytuowana w parku Usteckich Stoczniowców – wymienia Mirosława Winiecka. – Jej ściany są wyłożone tarniną, po której spływa solanka pozyskiwana z lokalnego złoża Ustka 1. Spływając rozpryskuje się, tworząc zbawienny dla zdrowia aerozol dla osób z zaburzeniami układu oddechowego, choć zaczerpnięcie zdrowego powietrza przyda się każdemu.

Szefowa SEiR ZNP zaznacza również, że Ustka słynie z pięknych plaż. – Najwspanialszych na polskim wybrzeżu – nie ma wątpliwości. – Fragment strzeżony przez ratowników ma ok. pół kilometra, sama plaża jest znacznie dłuższa. W modzie jest też odwiedzanie plaży zimą. Wtedy w powietrzu jest najwięcej jodu, a na piasku – bursztynów. Przyjeżdżamy tu od 15 lat, każdego lata cieszymy się z pięknej pogody, spacerów piaszczystą plażą, chętnie odwiedzamy atrakcyjne zakątki Ustki. Seniorom życzę dużo zdrowia, by za rok ponownie powitać lato na usteckiej plaży.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content