Budżet powiatu to nie lada wyzwanie. Rozmowa ze skarbnikiem Emilem Chwiałkowskim

– Sytuację finansową powiatu oceniam na dobrą. Mam nadzieję, że inflacja i stopy procentowe wyhamują w przyszłym roku, dzięki czemu budżet będzie bardziej przewidywalny – mówi Emil Chwiałkowski, skarbnik powiatu nowosolskiego

Rafał Krzymiński: Czas szybko leci, we wrześniu minie rok, od kiedy zastąpił pan Ewę Matylę na stanowisku powiatowego „ministra finansów”. Poprzeczka została ustawiona wysoko?

Emil Chwiałkowski, skarbnik powiatu nowosolskiego: Myślę, że każdy ustawiłby sobie poprzeczkę wysoko, bez względu na swojego poprzednika. Z mojego punktu widzenia ta poprzeczka na pewno została ustawiona wysoko, gdyż nie miałem bezpośredniego doświadczenia samorządowego, więc tym bardziej każdy oczekiwał ode mnie, że od pierwszego dnia wezmę się do samorządowej pracy.

Co było największym wyzwaniem?

Do tej pory nie pracowałem w samorządzie, więc musiałem od podszewki zaznajomić się ze specyfiką pracy skarbnika. Na początku zapoznałem się z budżetem roku 2021, planem wydatków i dochodów, działami i paragrafami. Musiałem poznać inwestycje, które były w trakcie realizacji. Budżet samorządu to żywy organizm, tak więc dodatkowo dochodziły częste zmiany budżetowe. Te zmiany były dokonywane na posiedzeniach zarządu i sesjach rady powiatu. W październiku zaczęliśmy już przygotowania do tworzenia budżetu na rok 2022. Było to dla mnie nie lada wyzwanie. Jednak dzięki wsparciu pracowników wydziału finansów przebrnąłem przez ten czas.

Z początkiem roku zmierzyłem się również z brakami kadrowymi w wydziale finansowym. Odeszły dwie kluczowe osoby, ale przy pełniej współpracy i pomocy pozostałych pracowników, jak i zarządu, poradziliśmy sobie.

Wspomnieć należy również o sytuacji ekonomiczno-gospodarczej, zarówno w kraju, jak i na świecie. Nie żyjemy w próżni. Mowa tu o wojnie na Ukrainie, podwyżkach stóp procentowych, rosnących kosztach energii, materiałów. Ma to wpływ na wysokość kosztów inwestycji, które przecież były planowane według danych z roku poprzedniego. To wszystko sprawia, że zarządzanie budżetem roku 2022, który był zaplanowany w 2021, staje się nie lada wyzwaniem.

Zarządzanie powiatowymi finansami nigdy nie było proste. Powiaty nie mają takich możliwości jak gminy?

Zarządzanie powiatowymi finansami nie jest proste, choćby ze względu na małe możliwości generowania dochodów własnych. Na finanse powiatu składają się głównie subwencje, dotacje i udział w podatku PIT i CIT. Większość środków, które otrzymuje powiat ma z góry określony cel. Trafiają one do naszego budżetu i są przekazywane do szkół i jednostek organizacyjnych. Powiat posiada niewiele swoich nieruchomości, które mógłby ewentualnie zbyć i zasilić budżet.

Ważnym dopełnieniem budżetu powiatu są środki zewnętrzne – zarówno unijne, jak i rządowe. To dzięki pozyskanym pieniądzom zewnętrznym udaje nam się realizować inwestycje.

W dodatku powiaty utrzymują się głównie z udziału w podatku PIT, a te dwukrotnie już obniżono, co z pewnością przyczyni się do spadku dochodów. Chodzi pan już po nowosolskim starostwie i gasi światła za pracownikami?

Jestem przekonany, że w ślad ze zmniejszeniem wpływów z PIT będzie inne źródło finansowania, które te straty nam wyrówna. Na chwilę obecną nie mamy informacji, jak to będzie wyglądało. Natomiast jeśli bierzemy pod uwagę spadek dochodów, to należy pomyśleć o ograniczaniu wydatków. Ten rok pokazuje, że każda wydawana złotówka z budżetu powiatu jest oglądana dwa razy. Nie pozwalamy sobie na zbędne wydatki.

W jakim stanie są finanse powiatu?

Sytuację finansową powiatu oceniam na dobrą. Mam nadzieję, że inflacja i stopy procentowe wyhamują w przyszłym roku, dzięki czemu budżet będzie bardziej przewidywalny. Martwi mnie natomiast końcówka trzeciego kwartału i cały czwarty kwartał. Od września rozpoczynamy nowy rok szkolny w szkołach ponadgimnazjalnych. Będzie wyjątkowy, bo mamy rekordowo duży nabór do klas pierwszych. Jak wiadomo subwencja oświatowa nie jest wystarczająca, aby pokryć potrzeby szkół. Powiat musi dokładać do oświaty ze swojego budżetu. Dochodzą do tego stale rosnące koszty związane z energią elektryczną i gazem. Dodatkowo powiat, jak i wiele samorządów, posiada zobowiązania kredytowe, które musi regulować. Podwyżki stóp procentowych mają wpływ na ich wysokość.

Czy powiat czeka zaciskania pasa i na czym da się oszczędzić?

Biorąc pod uwagę ten rok i lata kolejne na pewno będziemy musieli przyglądać się wydatkom bieżącym. Przyznam, że nie jest to łatwe. Powiat musi realizować swoje zadania określone ustawami, a także kontynuować zadania inwestycyjne, które już się rozpoczęły.

Inwestycje są raczej nie do ruszenia?

Powiat realizuje dwa duże zadania partnerskie, czyli budowę wiaduktu w Konradowie i ścieżki rowerowej na linii Otyń-Zielona Góra-Zatonie. Dodatkowo realizuje dwie inwestycje w szkołach, wsparte środkami zewnętrznymi. Priorytetem jest zakończenie tych działań. Przygotowujemy się do przetargów na zadania, które otrzymały już promesy w ramach Polskiego Ładu. Póki co skupiamy się na tych celach.

Zwiększenie udziału samorządów w podatku PIT oraz wprowadzenia nowych źródeł dochodów własnych powiatów uzależnionych od wysokości podatków pośrednich – to niektóre z postulatów Związku Powiatów Polskich, które przyjęto podczas ostatniego Zgromadzenia Ogólnego w Mikołajkach. To dobry kierunek działania?

Dla powiatów jest to dobry kierunek, natomiast jeśli ktoś ma zyskać, to pytanie brzmi: kto na tym straci? Pieniądze na inwestycje płyną z różnych stron, natomiast nikt nie bierze pod uwagę, że rosną wydatki bieżące, a te dla samorządów stanowią lwią część. Należy się zastanowić nad zwiększeniem dochodów z tytułu udziału we wpływach z podatku PIT i CIT.

Wkrótce zacznie pan ze współpracownikami pracować nad budżetem na 2023r. Herbata z melisą na uspokojenie już zakupiona?

Praca nad tworzeniem budżetu nie należy do najłatwiejszych. Mamy wiele jednostek organizacyjnych. Wspólnie z moim zespołem przygotowujemy się do wzmożonej pracy. Tworzenie budżetu roku 2023 będzie nie lada wyzwaniem. Jesienią poznamy wysokość subwencji oświatowej, która jest ważnym składnikiem budżetu. Przed zarządem duże wyzwanie, aby go spiąć i projekt przedstawić do akceptacji radzie powiatu. Budżet roku 2023 nie będzie na pewno budżetem marzeń.

To jaki czeka nas rok?

Trudno teraz powiedzieć, jaki to będzie rok. Na pewno będzie inny od obecnego. Gdybym umiał przewidzieć przyszłość, to budżet powiatu nikogo by nie zaskoczył. Jestem jednak dobrej myśli.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content