Sołtysi na zakupach

Ponad 175 tys. zł zostało przeznaczone na fundusz sołecki gmin Nowego Miasteczka na rok 2018. Sprawdziliśmy na co pieniądzy te będą przeznaczone w większości miejscowości gminy

Gołaszyn, zanim zabierze się za wydawanie swoich pieniędzy (21,6 tys. zł), musi poczekać na rozstrzygnięcie sprawy ich spornego chodnika. – W pewnym momencie ktoś rozpoczął inicjatywę, w wyniku której wojewódzka konserwator zabytków uznała naszą drogę za zabytek, a to zamknęło nam możliwość wyremontowania chodnika. W Warszawie uchylono tę decyzję i cofnięto do ponownego rozpatrzenia, dlatego jeśli tym razem droga nie zostanie uznana za zabytkową, to będziemy chcieli przeznaczyć 10 tys. zł na naprawę chodnika – mówi sołtys Ewelina Cisakowska.

Poza tym za 7,5 tys. zł Gołaszyn planuje wymienić okna i parapety w świetlicy, a za 2,1 tys. zł kupić stoły biesiadne i mały namiot. Pozostałe pieniądze pomogą w organizacji imprez integracyjnych.

Stefan Mielczarek, sołtys Miłakowa, ma wraz z radą sołecką do dyspozycji 20,1 tys. zł. Za pieniądze te powstanie przede wszystkim chodnik przy wjeździe na cmentarz. We wsi stanie też kilka dodatkowych tabliczek informujących o posesjach oddalonych od drogi głównej.

15,8 tys. zł to budżet Rejowa. Podobnie jak w 2017 roku wieś dołoży 7 tys. zł na budowę chodnika. Za 6 tys. zł zakupiona będzie wiata, która stanie na boisku. – Mamy namiot, ale on bardziej niszczeje przy rozkładaniu i składaniu niż podczas jego użytkowania. Wiata ustawiona na stałe będzie praktyczniejsza – mówi sołtys Jerzy Domagała.

W Niecieczy ostateczne decyzje co do wydatków z budżetu sołeckiego nie zostały jeszcze podjęte. – Nie mamy sali, dlatego jak zrobi się nieco cieplej, to tak jak zwykle, czyli pod gołym niebem, zrobimy zebranie sołeckie i zdecydujemy, na co przeznaczyć 13,6 tys. zł – mówi sołtys Barbara Majer. – W poprzednim roku kupiliśmy siatkę do ogrodzenia terenu rekreacyjnego, więc tym razem pewnie kupimy do niej słupki. W planie jest też podłączenie tego miejsca do prądu oraz wymiana krzyża, bo stary już próchnieje – dodaje.

W Szybie zajmą się dokończeniem świetlicy. – Mamy już wymienione okna, to teraz można zrobić coś w środku. Chcemy przeprowadzić remont kuchni, np. odnowić posadzkę i kupić sprzęt agd. Wcześniej w świetlicy zrobiliśmy salę główną, hol i toaletę. Jak zostaną nam jeszcze jakieś pieniądze, to zaczniemy remont elewacji świetlicy oraz rozpoczniemy poprawianie parkingu, gdzie dziś w błocie mogą stanąć dwa samochody – mówi sołtys Józef Musiał. Budżet Szyby to 11,4 tys. zł.

Największy budżet – 32,5 tys. zł, z racji wielkości ma tradycyjnie Borów Wielki. – Już jesienią uznaliśmy, że kupimy do domu strażaka 120 krzeseł za 12 tys. zł. 5 tys. zł będą kosztowały materiały chodnika do cmentarza, kolejne 5, podobnie jak przed rokiem, damy na utwardzenie terenu przy szkole, a za 3 tys. zł zamontujemy w domu strażaka wyciąg. Reszta pójdzie na zakup nowej kosiarki, organizację wiejskich dożynek i Dnia Rodziny oraz drobne zakupy – wylicza Mirosław Pięta, sołtys Borowa Wielkiego.

Konin cały swój budżet – 9,3 tys. zł skieruje na jedno zadanie. – Dzięki programowi scalania gruntów powstanie nowa droga biegnąca przez wieś, ale projekt nie obejmuje pobocza. Stąd nasz fundusz idzie na zasypanie rur i ułożenie pobocza – mówi sołtys Marek Borkowski.
Do sołtysów Borowa Polskiego, Popęszyc i Żukowa nie udało nam się dodzwonić.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Artur Lawrenc

Aktualności, oświata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content