Połamane kości, hektolitry potu i rozbite nosy. Tak rodziła się historia MKS-u

– Obchody jubileuszu klubu to też zawsze historia czysto ludzka, która kojarzy się z wami, piłkarzami. To dobra okazja do tego, aby podziękować tym wszystkim, którzy tworzyli piękną historię – mówił podczas obchodów 70-lecia klubu Robert Skowron, prezes Lubuskiego Związku Piłki Nożnej

W uroczystości, która odbyła się na stadionie MKS-u, uczestniczyli zaproszeni goście, przedstawiciele władzy samorządowej, działacze, ale przede wszystkim sami piłkarze, którzy przez siedem dekad budowali klub.

– Cieszę się, że możemy się tu spotkać, w takich okolicznościach, na tej pięknej, nowomiasteczkowej ziemi. 70 lat to piękna okoliczność, w której nie tylko chcemy się skupić na wspomnieniach, ale też myślę, że jest to dobra okazja do tego, aby podziękować tym wszystkim, którzy tworzyli piękną historię. Była to historia pięknych awansów i smutnych spadków z ligi. Była to też historia ratowania klubu przed jego totalnym upadkiem. Były też piękne chwile, kiedy klub zdobywał puchary. Obchody jubileuszu klubu to też zawsze historia czysto ludzka, która z wami, piłkarzami, się kojarzy. Były łamane kości, zostawione na boisku hektolitry potu, niejednokrotnie rozbite nosy i to wszystko spowodowało, że klub istnieje do dziś. Bo żeście się nie poddali, byliście zawsze mocni, mieliście hart ducha i wyrwaliście te 70 lat – mówił podczas oficjalnej części wydarzenia Robert Skowron, prezes Lubuskiego Związku Piłki Nożnej.

Bezpośrednio zwrócił się do obecnego prezesa MKS-u Romana Kozłowskiego.

– Jestem z nim niemal od zawsze, bo jak zaczynałem swoją karierę jako działacz, to od tamtych chwil łączą nas z prezesem bliskie więzi – nie krył osobistej sympatii do prezesa Kozłowskiego szef LZPN. Z jego rąk na ręce obecnego szefa MKS-u powędrowała piękna okolicznościowa patera pamiątkowa.

– To podziękowanie nie dla mnie, ale dla całego klubu, dla was wszystkich. Dziś mamy wielki dzień – skwitował R. Kozłowski.

Obszerny tekst o obchodach 70-lecia klubu piłkarskiego z Nowego Miasteczka, w którym znajdą się historyczne zdjęcia a przede wszystkim rozmowy z tymi, którzy tworzyli historię, opublikujemy w kolejnym numerze TK.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content