Ścieżka rowerowa bez poślizgu

W powiecie nie brakuje zapalonych cyklistów, którzy od lat czekają na ścieżkę prowadzącą od Nowej Soli przez Otyń do Zielonej Góry-Zatonia. Uspokajamy, na placu budowy wszystko idzie zgodnie z planem. – Wykonawca działa na razie głównie na nowosolskim odcinku ścieżki – mówi starosta Iwona Brzozowska

Co obecnie dzieje się na placu budowy? Na odcinku Otyń-Niedoradz zakończyło się karczowanie terenu.

Poszerzają drogę

Trwają prace związane z budową kładki dla rowerzystów na rzece Śląska Ochla, przebudowa kolizji telekomunikacyjnych oraz prace ziemne. W Niedoradzu na ul. Zielonogórskiej prowadzone są prace związane z budową chodników, ścieżki rowerowej oraz przebudową nawierzchni jezdni, a także roboty w zakresie kanalizacji deszczowej. Z kolei na ul. Kochanowskiego w Niedoradzu wykonawca rozpoczął roboty przy przebudowie przepustów w zakresie drogi powiatowej w kierunku Zatonia.

Większość ze wspomnianych prac pewnie będzie chwilowo wstrzymanych, bo przyszła… prawdziwa zima. Starosta Iwona Brzozowska nie widzi jednak żadnych przeszkód w dalszej realizacji inwestycji. – Wszystko idzie zgodnie z planem, z pewnością pomógł w tym łagodny początek zimy – mówi Brzozowska. – Wykonawca działa na razie głównie na nowosolskim odcinku ścieżki. Przy okazji budowy trasy, na którą z niecierpliwością czekają nowosolanie, zielonogórzanie i mieszkańcy gminy Otyń, przebudowywane są drogi w Niedoradzu: Zielonogórska i Kochanowskiego. Ta ostatnia zostanie poszerzona i dostosowana do parametrów drogi powiatowej.

Kłopotów nie brakowało…

Przypomnijmy. O perturbacjach związanych z budową ścieżki można by napisać książkę – i to grubą. Niełatwo było zdobyć pieniądze na tę inwestycję, ale zainteresowane samorządy tworzące Lubuskie Trójmiasto konsekwentnie dążyły do celu.

Liderem projektu jest powiat nowosolski, który na 11 km ścieżki dostał 11 mln 700 tys. zł. O wkład własny postarały się  miasto Zielona Góra – 2 mln zł, miasto Nowa Sól – 1 mln zł, gmina Otyń – 700 tys. zł i powiat nowosolski – 300 tys. zł. Drożyzna sprawiła, że samorządy zrobiły kolejną zrzutkę. Miasto Zielona Góra powiększyło swój wkład do 5,5 mln zł, Nowa Sól do 3 mln zł, gmina Otyń do 1,5 mln zł i powiat nowosolski do 1 mln zł. Te zmiany zatwierdziły w maju zeszłego roku rady miast Zielonej Góry, Nowej Soli i Otynia oraz rada powiatu nowosolskiego.

Wykonawca jest bardzo solidny, to firma Strabag. Przy realizacji zadania nie jest jednak lekko, łatwo i przyjemnie. Aby kontynuować inwestycję, trzeba było przenieść w bezpieczne miejsce chronionego chrząszcza kozioroga dębosza i dwa mrowiska. W dodatku uaktywnili się przeciwnicy ścieżki. Pisaliśmy o tym w poprzednim wydaniu „Kręgu”.  Stowarzyszenie Zielonogórski Ruch Miejski, wspierane przez Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Otyńskiej, skierowało pismo  do powiatu nowosolskiego i partnerów zadania. Przedstawiciele stowarzyszenia zarzucają samorządom, że niszczą zabytek – bruk przy ul. Kochanowskiego w Niedoradzu (jest w przebudowie przy okazji budowy ścieżki), który mógłby do gminy przyciągnąć turystów. Dwa tygodnie temu w świetlicy wiejskiej mieszkańcy zdecydowanie opowiedzieli się za inwestycją. Mają już dość natężonego ruchu samochodów ciężarowych, a tak się składa, że problem rozwiąże przebudowa jezdni. Rowerzyści z Nowej Soli z kolei chcieliby bezpiecznie dojechać do odnowionego parku w zielonogórskim Zatoniu. A manewrowanie między ciężarówkami to nie najlepszy pomysł.

Rafał Krzymiński

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content