Amator pnie się w tabeli

Amator Bobrowniki – Piast Czerwieńsk 5:1 (2:0)
Bramki: Bajorski 29’ i 31’, Krawczyk 53’, Zawojek 55’, Rechun 83’

Amator: Oborski (65’ Frąckowiak) – Mateusz Lewandowski, Marek Lewandowski, Grygorowicz, Pojnar, Rechun (85’ Stańko), Rozynek, Walter (85’ Zatorski), Bajorski (60’ Derewońko), Zawojek (ż)(80’ Słoński), Krawczyk (59’ Żurawski)

Piast przed 17. serią gier był w całej stawce wyżej niż Amator. Wydawało się przeto, że mecz może być na styku, bardzo wyrównany, a o zwycięstwie jednej czy drugiej strony zadecydować mogą niuanse. Nic bardziej mylnego. Od startu to piłkarze z Bobrownik pokazywali, kto na boisku w Otyniu rządził będzie.

W 12. minucie idealną szansę na otwarcie wyniku miał Sebastian Krawczyk. „Florek” główkował, ale w bramkę nie trafił. W pierwszej połowie nie szło mu pod bramką. Cztery minuty później miał podobną sytuację po wrzutce Gracjana Waltera, znowuż uderzał głową, jednak ponownie zabrakło precyzji.

W 18. minucie Tomasz Rozynek oskrzydlił akcję z prawej strony, dośrodkował, a Patryk Zawojek strzelał niecelnie głową. Piast obudził się dopiero w 22. minucie, kiedy Damian Świniarek wyszedł sam na sam z Michałem Oborskim. Na nasze szczęście Oborski wygrał tę rywalizację i wynik pozostał bezbramkowy.

Pierwszy gol dla Amatora padł w 29. minucie. Po rogu główkował Rozynek, piłka odbiła się od poprzeczki, trafiła pod nogi Marcina Bajorskiego, który wiedział doskonale, co z nią zrobić. Bajorski podwyższył na 2:0 już dwie minuty później, kiedy głową skierował futbolówkę do siatki po precyzyjnym dośrodkowaniu Romana Rechuna. Piast był bezradny. Do końca pierwszej połowy nie zdziałał nic. A po przerwie miało być jeszcze gorzej…
Bo „Bobry” zaczęły wyśmienicie drugą część. W 53. minucie Bajorski zgrywa głową do Krawczyka, który przełamał się w tym meczu i podwyższył na 3:0. W 55. zaś Patryk Zawojek wykorzystał niezdecydowane wyjście bramkarza gości, minął go i z ostrego kąta kopnął do pustej bramki. Wpadło, było 4:0.

W 63. minucie arbiter dyktuje rzut karny po faulu Rozynka, chociaż decyzja to była – ujmując eufemistycznie – dyskusyjna. Jedenastka została zamieniona na bramkę.

Wynik na 5:1 ustalił w 83. minucie Rechun po pięknym uderzeniu z woleja.
Dzięki wygranej Amator wyprzedził Piasta i awansował z szóstego na piąte miejsce. W następnej kolejce piłkarze z Bobrownik zagrają ponownie u siebie. Tym razem będzie to mecz derbowy z GKS-em Siedlisko. „Gieksa” w ubiegłą sobotę uległa Koronie Wschowa na wyjeździe 2:0.

Mateusz Pojnar

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content