Dziki na obozie mieszkały… u Niedźwiedzia [POCZTÓWKA Z OBOZU IPPONU]

Judocy Ipponu Kożuchów przygotowują się przed nadchodzącymi turniejami. W tym celu pojechali do Nowego Dębca. – Piękna pogoda, cisza, spokój, ale także motywacja i zapał zawodników do treningu – to wszystko sprawiło, że warunki na obozie mieliśmy niemal idealne. W najbliższy weekend startujemy w Belgii – mówi trener Paweł Śliwa

Dla większości uczniów ferie zimowe kojarzą się z wypoczynkiem, labą i czasem wolnym od wszelakich obowiązków. Ale Dziki z Kożuchowa nie należą do większości i przeciętni nie są.

– Dla nas pierwszy tydzień ferii był też pierwszym tygodniem obozu zimowego, który zawsze traktowany jest przez nas jako mocny akcent przygotowawczy przed nadchodzącymi startami. Za bazę treningową 27-osobowa ekipa z Ipponu i trzyosobowa z UKS Ósemka Nowa Sól wybrały jak co roku miejscowość Nowy Dębiec i Hotel Niedźwiedź. Czujemy się w nim jak w domu. W ciągu siedmiu dni zgrupowania zawodnicy wykonali 18 jednostek treningowych, na których doskonalili technikę, wzmacniali siłę i stoczyli ponad 60 walk sparingowych – opowiada o obozie Paweł Śliwa, trener UKS Ippon Kożuchów.

Załoga z Kożuchowa i Nowej Soli uczestniczyła też w szkoleniu przeprowadzonym przez policję i straż pożarną. Dotyczyło bezpieczeństwa podczas ferii. Młodzież dowiedziała się, jak trzeba reagować w przypadku zagrożenia życia, zobaczyli też młodzi judocy symulację akcji ratowniczej.

– Nie zabrakło też czasu na regenerację podczas organizowanych wieczorów gier. Piękna pogoda, cisza, spokój, ale także motywacja i zapał zawodników do treningu – to wszystko sprawiło, że warunki na obozie mieliśmy niemal idealne. Mamy nadzieję, że czas spędzony na obozie przełoży się na wysokie lokaty naszych Dzików w zawodach krajowych i zagranicznych. Pierwszy sprawdzian zaliczymy już w najbliższy weekend na zawodach Izegem Open w Belgii – podkreśla Śliwa.

 

Mateusz Pojnar
Latest posts by Mateusz Pojnar (see all)
FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content