Sport

Gedia pomaga Astrze. „Jesteśmy głodni sukcesu” [ROZMOWA]

8 lutego 20198 lutego 2019 Monika Owczarek 0 Comments Astra Nowa Sól, gedia poland, koliberki, koliberkomania, ryszard gongor, siatkówka nowa sól

– Siatkówka należy w Polsce do flagowych dyscyplin. Z tego powodu postanowiliśmy rozpocząć wspieranie sportowców właśnie od niej – mówi Ryszard Gongor, członek zarządu firmy Gedia Poland, która została jednym ze sponsorów strategicznych Astry Nowa Sól

Monika Owczarek: Firma, którą pan reprezentuje, zdecydowała się na wsparcie finansowe drugoligowych siatkarzy Astry Nowa Sól. Z pewnością wiele klubów sportowych zabiega o zainteresowanie Gedii. Co sprawiło, że firma zdecydowała się pomóc właśnie Koliberkom?

Ryszard Gongor: Pełna symbioza pomiędzy miastem Nowa Sól i naszym przedsiębiorstwem wielokrotnie była przedmiotem naszych rozmów. Żyjemy i pracujemy przecież we wspólnej przestrzeni. Sukcesy miasta są sukcesami naszych pracowników i odwrotnie. Nowa Sól w oczywisty sposób korzysta z rozwoju naszej spółki.

W pierwszych latach naszej działalności współpracę odnosiliśmy głównie do kwestii zatrudnienia i wzajemnych zobowiązań płynących z kolejnych umów. Z czasem Gedia Poland zaangażowała się także w szereg projektów wspierających lokalne środowisko i lokalne instytucje społeczne. Ten proces musi się rozwijać i skutkować podniesieniem jakości życia w Nowej Soli, a tym samym zadowolenia mieszkańców – w tym naszych pracowników.

Z inicjatywy władz miasta zostało uruchomionych wiele wartościowych inwestycji, które sprawiają, że każdy mieszkaniec – często nasz pracownik – może rozwijać swoje zainteresowania także po godzinach pracy. Na szczególną uwagę niewątpliwie zasługuje sport. Jest wspaniałą przestrzenią, która pozwala zregenerować siły i poprawić kondycję fizyczną i psychiczną. Siatkówka należy w Polsce do flagowych dyscyplin. Z tego powodu postanowiliśmy rozpocząć wspieranie sportowców właśnie od niej. Astra Nowa Sól jest wartościową marką, która w powiązaniu z naszą firmą z pewnością zostanie wzmocniona. Gedia Poland chciałaby mieć swój udział w rozwoju klubu i tej pięknej dyscypliny sportu.

W imieniu Gedii podpisał pan umowę z klubem na półtora roku, stając się jednym z trzech sponsorów strategicznych Astry. Czy zakłada pan, że zaangażowanie się Gedii będzie na dłuższym dystansie i od czego pan to uzależnia?

Gedia Poland działa w branży, którą cechują długoterminowe relacje z klientami i dostawcami. Podobnie patrzymy na naszą współpracę z Astrą. Z dzisiejszej perspektywy chcielibyśmy w dłuższym wymiarze czasu pozostać partnerem.

W partnerstwie ważne są jakkolwiek wzajemne zobowiązania i prawa. Dlatego spisaliśmy umowę współpracy, która określa wzajemne oczekiwania i zobowiązania. Jak przystało na sport, jesteśmy głodni sukcesu i tego życzymy sportowcom grającym w Astrze Nowa Sól.

Słyszał pan z pewnością o siatkarskich planach zdobycia w przyszłości przez Koliberki I ligi. Czy jest szansa, że zagościmy na ogólnopolskich parkietach z Gedią jako sponsorem tytularnym klubu?

Pytanie jest spójne z moją poprzednią myślą. Gedia Poland w okresie ostatnich 21 lat patrzyła w górę na coraz wyższe cele. Mam nadzieję, że prezes klubu i władze Nowej Soli dokładnie w ten sam sposób patrzą. Lokalne inwestycje sportowe będą z pewnością wspierały nasze ambicje co do obecności w I lidze piłki siatkowej.

Przedsiębiorstwo Gedia Poland koncentruje się na aktualnej pracy oraz na przyszłości i tego samego oczekujemy od zespołu siatkarzy. Życzę wszystkim sportowcom wspieranej przez nas drużyny sukcesów, których zwieńczeniem będzie gra w I lidze.

Zobaczymy pana w niedalekiej przyszłości na meczach nowosolskich siatkarzy?

Faktycznie do tej pory nie udało mi się dotrzeć na żadne ze spotkań, ale kibicuję naszym siatkarzom na odległość, a o wynikach jestem na bieżąco informowany. Wiem też, że nasi pracownicy uczęszczają na mecze i żyją drugoligową rywalizacją Koliberków. Początek roku jest bardzo dynamiczny, ale od fazy play-offów postaramy się o regularną obecność na trybunach.