Ciemno, prawie noc w Arce [ZDJĘCIA, WYNIKI, IDZIEMY NA MECZ]
Pod koniec pierwszej połowy wydawało się, że jest dobrze: wyrównujemy na 2:2 i po czerwonej dla bramkarza Tęczy drugą część rozegramy w przewadze. Ale Arka tego nie wykorzystała. Skończyło się katastrofą. Na początku tygodnia z posadą pożegnał się trener Grzegorz Kopernicki
Arka Nowa Sól – Tęcza Krosno Odrzańskie 2:5 (2:2)
Bramki: Zawojek 36’, Walter 43’ (k)
Arka: Krajewski – Rytwiński, Reus, Lewandowski (ż)(46’ Kubiak (ż)), Rozynek, Walter, Wilczyński (cz), Romaszko (74’ Nazar), Zawojek, Kieroński (ż), Nitka (66’ Pojnar)
W poprzedniej kolejce nowosolanie przegrali z Falubazem 0:2, ale zagrali naprawdę całkiem niezły mecz. Teraz czekał ich kolejny trudny sprawdzian – potyczka z wiceliderem IV ligi.
Zaczęło się koszmarnie. Już w 3. minucie poszła wrzutka z rogu, sędzia odgwizduje rzut karny dla Tęczy po zagraniu ręką Gracjana Waltera. Do piłki podszedł Radosław Rakociński i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Niedługo później Patryk Zawojek był bliski wyrównania, ale obronił jego strzał Kamil Duchnowski.
W 16. minucie wrzucał Paweł Wilczyński, w szesnastce gości niepilnowany był Simon Rytwiński – ładnie się złożył do uderzenia, ale trafił nieczysto w piłkę i ta prześlizgnęła się po poprzeczce. Minutę później Paweł Cierech dryblował z prawej strony, zszedł na lewą nogę i uderzył, na szczęście dla nas górą był Przemysław Krajewski, który nie po raz ostatni w tym meczu uchronił Arkę przed stratą gola. W 36. Walter zagrał bardzo dobrą prostopadłą piłkę do Zawojka, napastnik Arki minął Duchnowskiego i dał nowosolanom remis.
Chwilę potem Krajewski znowu wyciąga nas z opresji, ale co z tego, skoro za moment goście strzelają na 2:1. Autorem bramki Marcin Piec. Ważne jest to, że Arka potrafiła błyskawicznie odpowiedzieć. W polu karnym sfaulował Duchnowski, za co wyleciał z boiska, a jedenastkę na gola zamienił w 43. minucie Walter.
Tak zakończyła się pierwsza część. Kibice mogli się spodziewać, że Arka w drugiej połowie przydusi, zepchnie Tęczę głębiej do defensywy, że zacznie oddawać więcej strzałów z dystansu, bo krośnianie nie mieli rezerwowego bramkarza i w bramce po czerwonej kartce Duchnowskiego musiał stanąć zawodnik z pola. Tak, mogliśmy się spodziewać takiego obrazu gry, ale on taki nie był.
Bo w drugich 45 minutach wszystko się posypało.
W 67. dostajemy na 2:3. Strzelił Cierech, jedna z najjaśniejszych postaci sobotniego meczu. Nie potrafiliśmy sobie w tym fragmencie stworzyć klarownych sytuacji, by po raz trzeci wyrównać. Z dystansu uderzali Walter i Adam Pojnar, bronił bramkarz. Na domiar złego w 80. minucie stan obu armii się wyrównuje – faulem przed naszym polem karnym musiał ratować sytuację Wilczyński i zapłacił za to czerwoną kartką. W 84. prosty błąd Rytwińskiego, sam na sam wyszli goście, ale niebezpieczeństwo zażegnał Krajewski.
Co prawda zobaczyliśmy jeszcze w tym meczu dwie bramki, ale obie dla przyjezdnych. Najpierw wynik na 4:2 podwyższył w 88. minucie Przemysław Maciąg, a strzelanie zakończył przepięknym golem Cierech w doliczonym czasie gry.
– Nie mam słów, naprawdę nie wiem, co powiedzieć – komentował tuż po meczu Grzegorz Kopernicki, były już trener Arki. – Myślę, że czerwona kartka dla nich tak naprawdę bardzo nam zaszkodziła. Rozmawialiśmy w szatni, żeby z chłodną głową wyjść na drugą połowę, utrzymywać się długo przy piłce, gdzieś poszukać sytuacji, ale za bardzo wszyscy się rozluźniliśmy. I w drugiej połowie nasza gra nie wyglądała już dobrze. Na siłę, za szybko chcieliśmy konstruować akcje i to nie wyglądało tak, jak miało. Do tego nadziewaliśmy się na ich kontry.
Według trenera Kopernickiego kluczowa była trzecia bramka dla Tęczy: – Po niej już nasze morale całkowicie spadło i zawodnicy nie wierzyli, że zdołamy cokolwiek zrobić.
– Widmo spadku coraz bardziej zagląda w oczy?
– Tak, tabela pokazuje wszystko. Zobaczymy, przed nami jest jeszcze trochę meczów, ale one nie będą należały do łatwych. Trudno, jeśli zasługujemy na spadek, to spadniemy – to jest piłka nożna, sport. Ciężko cokolwiek wyrokować – zaznaczał Kopernicki.
Mimo pięciu wpuszczonych bramek jedną z jaśniejszych postaci w Arce był bramkarz Przemysław Krajewski. – To nie tak miała wyglądać nasza gra – przyznał po trzech wiosennych meczach Krajewski. – Musimy się bić o utrzymanie, a przed sezonem chcieliśmy walczyć o minimum środek tabeli albo o piąte-szóste miejsce. Sami nie wiemy, z czego to wynika. Graliśmy jednego więcej, zamiast w drugiej połowie spokojnie rozegrać ten mecz, tracimy kolejną bramkę, a później zawodnika po czerwonej kartce. Trudno to wszystko wytłumaczyć. Teraz wszystkie mecze, które przed nami, będą ciężkie. Staram się nie dopuszczać myśli o spadku do okręgówki. Walczymy do końca, są szanse na utrzymanie, ale trzeba chcieć i pokazać te chęci na boisku, a nie że my gadamy w szatni twardo, a na mecz wychodzimy jak – za przeproszeniem – panienki i dostajemy bramki z niczego.
W poniedziałek wieczorem zebrał się zarząd Arki. Trener Kopernicki pożegnał się z zespołem. Tymczasowo jego rolę przejął Bogumił Potażnik, dotychczasowy asystent Kopernickiego.
***
Korona Kożuchów ma się z czego cieszyć po sobocie. Podopieczni trenera Michała Kowbela pokonali 1:0 na wyjeździe Carinę Gubin. Jedyną bramkę dla nas strzelił Maciej Grochowski. Teraz zagramy w IV lidze z Falubazem Zielona Góra, a wcześniej – w środę – w pucharze z Promieniem na wyjeździe.
W Bytomiu Odrzańskim nastroje gorsze. Odra grała z ostatnią Szprotawą. Przegrała na wyjeździe 0:1. Zawodnicy trenera Tomasza Skrężyny rozegrają w następnej kolejce mecz ze Spójnią Ośno Lubuskie.
19. kolejka:
Witnica – Spójnia 0:1
Falubaz – Pogoń 3:0
Carina – Korona 0:1
Polonia – Dąb 0:1
Sprotavia – Odra 1:0
Ilanka – Przylep 0:2
Lubuszanin – Syrena 2:1
1. Falubaz | 19 | 53 |
2. Tęcza | 19 | 41 |
3. Dąb | 19 | 37 |
4. Przylep | 19 | 36 |
5. Carina | 19 | 33 |
6. Pogoń | 19 | 26 |
7. Syrena | 19 | 25 |
8. Spójnia | 19 | 24 |
9. Witnica | 19 | 22 |
10. Polonia | 19 | 22 |
11. Ilanka | 19 | 21 |
12. Korona | 19 | 20 |
13. Lubuszanin | 19 | 19 |
14. Arka | 19 | 16 |
15. Sprotavia | 19 | 14 |
16. Odra | 19 | 14 |
19. kolejka okręgówki:
Mieszko – Ołobok 4:1
Nietków – Kunice 2:1
Alfa – Woga 0:1
Pogoń – Delta 2:1
Czerwieńsk – Iłowa 1:0
Promień – Lubsko 3:2
Iskra – Zryw 3:1
Żagań – Lech 3:0
1. Iłowa | 19 | 48 |
2. Żagań | 19 | 47 |
3. Promień | 19 | 44 |
4. Nietków | 19 | 41 |
5. Czerwieńsk | 19 | 38 |
6. Pogoń | 19 | 30 |
7. Alfa | 19 | 26 |
8. Delta | 19 | 25 |
9. Mieszko | 19 | 24 |
10. Lubsko | 19 | 21 |
11. Zryw | 19 | 21 |
12. Ołobok | 19 | 15 |
13. Iskra | 19 | 15 |
14. Kunice | 19 | 15 |
15. Woga | 19 | 12 |
16. Lech | 19 | 11 |
16. kolejka klasy A:
Siedlnica – Łężyca 1:1
Ochla – Wierzbnica 3:3
Lubięcin – Klenica 5:1
Orzeł – MKS 0:2
Rudno – LKP 0:1
Drągowina – Zawada 3:3
Dąb II – GKS 1:2
1. Ochla | 16 | 41 |
2. Siedlnica | 16 | 34 |
3. GKS | 16 | 32 |
4. Wierzbnica | 16 | 30 |
5. Łężyca | 16 | 27 |
6. Szlichtyngowa | 16 | 24 |
7. Dąb II | 16 | 22 |
8. Klenica | 16 | 21 |
9. Rudno | 16 | 17 |
10. Drągowina | 16 | 15 |
11. LKP | 16 | 14 |
12. MKS | 16 | 14 |
13. Lubięcin | 16 | 13 |
14. Zawada | 16 | 10 |
13. kolejka klasy B:
Wschowa – Modrzew 1:0
Kiełcz – MKS II 7:1
Trzebiechów – Cuprum 4:2
Lipiny – Zorza 0:3
Topola – Amator 0:1
1. Trzebiechów | 12 | 34 |
2. Wschowa | 12 | 29 |
3. Cuprum | 12 | 29 |
4. Zorza | 12 | 21 |
5. Modrzew | 12 | 14 |
6. Kiełcz | 12 | 14 |
7. Amator | 11 | 13 |
8. Sława | 11 | 13 |
9. Lipiny | 12 | 8 |
10. Topola | 12 | 7 |
11. MKS II | 12 | 3 |
IDZIEMY NA MECZ!
IV liga
sobota
Korona – Falubaz 16.00
Odra – Spójnia 16.00
klasa A
sobota
GKS Siedlisko – Drągowina 16.00
LKP Stypułów – Orzeł 16.00
Nowe Miasteczko – Lubięcin 16.00
niedziela
Wierzbnica – Łężyca 15.00
klasa B
sobota
Czciradz – Kiełcz 15.00
niedziela
Amator Bobrowniki – Lipiny 15.00
MKS II – Wschowa 15.00
Zorza – Trzebiechów 15.00
- Pantera ze złotym medalem - 7 kwietnia 2024
- Seniorzy nie dali się oszukać - 3 kwietnia 2024
- Agata Pałka ze srebrnym medalem w Pucharze Świata Seniorek - 20 marca 2024