Biegacze w gazie!

Nowosolscy amatorzy biegania w ostatnich weekendach dali się zauważyć w kilku miejscach. Wśród tych najbardziej reprezentatywnych imprez na ich rozkładzie była poznańska edycja Wings for Life oraz Bieg Konstytucji w Zbąszynku

W kolejną rocznice uchwalenia Konstytucji 3 Maja część członków Nowosolskiej Grupy Biegowej oraz Klubu Biegowego Wikon wzięła udział w 27. już edycji zawodów organizowanych tego dnia w Zbąszynku. Na atestowanej trasie niektórzy zmagali się z połową dystansu, jednak większość wybrała pełne 10 km. Po przekroczeniu linii mety wielu radowało się z wyśrubowania swoich osobistych rekordów na tym dystansie.

Wśród członków KB Wikon najlepiej wypadli Aleksandra Talkowska – czas 45.26 i 2. miejsce w kategorii K30 oraz Paweł Bubel, który wpadł na metę po 39 minutach i 41 sekundach. Na pudle (2 m) w kategorii wiekowej stanął Jarzy Kacperczak (43.16).

Jeśli chodzi o NGB to z wynikami 41.55, 42.10 i 43.14 10 kilometrów pokonali kolejno: Mariusz Medejszo, Maciej Wajsberg i Arkadiusz Terlikowski.

Wyniki pozostałych członków obu grup: NGB – Leszek Śmigielski 44.33, Dorota Muszyńska 49.26 i Bartosz Muszyński 53.44; KB Wikon – Agnieszka Korbecka-Rygiel 50.36, Marta Hetnar 50.59, Mariusz Ratajczak 44.07, Sebastian Bubel 45.23 (do celu w roli zająca poprowadził A. Talkowską) i Artur Hetnar 50.27.

Na zawodach były też osoby niezrzeszone. Marcin Nowak wybiegał czas 43.51, Cezary Gorgol 44.50, Dariusz Kawszyn 46.31, Wioleta Bendowska 47.25, Jacek Szczyciński 53.45, Kaczmarek Mariusz 1 godzinę i 58 s oraz niżej podpisany autor tekstu z wynikiem 38.22.

Na „piątkę” zdecydowała się trójka z Wikonu, co okazało się dobrym wyborem przede wszystkim dla Wioletty Zabawskiej, która ukończyła zawody jako trzecia wśród pań. Jej czas to 21.16. Startowała też Marlena Ratajczak (25.38) i Konrad Ratajczak (22.40).

Dwa dni później wśród 8 tysięcy osób, które zapisały się na poznańską edycją międzynarodowego charytatywnego Wings for Life byli Wioleta Bęben, Paweł Głowacki i Dawid Poklepa z KB Wikon. Przypomnijmy, że to jest właśnie ta nietypowa impreza biegowa, w której to nie zawodnicy zmierzają do mety, a meta z czasem zbliża się coraz szybciej do nich. Podobnie jak w poprzednich latach za kółkiem samochodu rajdowego zasiadł Adam Małysz, który do W. Bęben dojechał na 20 kilometrze. Sporo dalej uciekli panowie – Pawła zegarek zatrzymał się na wyniku 29,6, a Dawida 30,3km!

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Artur Lawrenc

Aktualności, oświata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content