Zmarł Stefan Przybysz, wieloletni działacz piłkarski

Pan Stefan odszedł w ub. piątek

– To był przewspaniały człowiek – mówi o Stefanie Przybyszu Kazimierz Ekiert, były prezes Arki Nowa Sól. – Cudowny mąż i ojciec, który też wychował zawodnika. Bardzo miło go wspominam. Stefan nigdy nie odmówił pomocy, żeby nie wiem, co było. Dokładał czasem pieniądze ze swojej kieszeni, żeby chłopcom kupić wodę na trening czy mecz. W klubie nie pobierał żadnych wynagrodzeń, robił to społecznie, zresztą jak my wszyscy. Był w Arce kierownikiem, odpowiadał za juniorów starszych i drużynę seniorską. Działał wspólnie z Przemysławem Gustą, który zajmował się z kolei bardziej młodzieżą.

JEŚLI CHCESZ PRZECZYTAĆ WIĘCEJ, KUP E-WYDANIE „TYGODNIKA KRĄG”