Adam Stefanów w szalonym turnieju. „To była loteria”
Nasz snookerzysta Adam Stefanów brał udział w niecodziennych zawodach. A przed nim jeszcze niedługo Gibraltar Open i mistrzostwa świata
– To był szalony turniej, w którym każdy ma 10 sekund na strzał i 10 minut na partię – opowiada Adam Stefanów, snookerzysta rodem z Kożuchowa. – Co tu dużo mówić: loteria. Zabrakło mi paru bil, żeby wygrać, a z przeciwnikiem, z którym grałem – Li Hangiem – szans miałem bardzo mało.
Przed naszym zawodnikiem jeszcze dwa turnieje – Gibraltar Open i mistrzostwa świata. A potem Stefanów będzie robił wszystko, żeby wrócić do Main Touru, najlepszej snookerowej ligi świata. – Bo obecnie jestem sklasyfikowany w okolicach setnego miejsca. To za nisko i prawdopodobnie wypadnę z MT – tłumaczy kożuchowianin.
W maju odbędą się ważne kwalifikacje. Jeśli pójdzie mu bardzo dobrze, być może wróci do Ligi Mistrzów snookera. Adam, trzymamy kciuki!
- [REKLAMA] Serum nawilżające to kosmetyk do każdego typu cery - 13 marca 2024
- Dajcie rowery do serwisu – w marcu zaczynamy sezon! - 3 marca 2024
- Liga broni, liga radzi, liga nigdy was nie zdradzi [FELIETON] - 2 marca 2024