Dwa razy za trzy punkty. Była męska rozmowa, Astra wróciła na ścieżkę zwycięstw

Koliberki mają za sobą ciężki tydzień. W środę Astra zagrała z Miliczem, a w sobotę z Volleyem Jelcz-Laskowice. Obydwa mecze wygraliśmy. W najbliższy weekend ważne starcie z Chrobrym Głogów

Trudno nacieszyć się grą Astry w sytuacji, gdy nie możemy zagrzewać drużyny do walki w hali. Brakuje okrzyków, bębnów, trąbek. Wspieramy zespół za pośrednictwem mediów społecznościowych. Nawet jeśli w domach bęben nie dudni, to emocji nie brakuje.

W minioną środę nowosolanie zmierzyli się u siebie w zaległym meczu z drużyną z Milicza.

Prym na boisku wiedli Dawid Witkiewicz, Paweł Skibicki, Marcin Brzeziński, Przemysław Kępski, Mateusz Nożewski, Artur Sławnikowski i Bartosz Odwarzny.

– Troszkę się obawialiśmy Milicza, bo gra tam wielu dobrych i skutecznych zawodników. Czasami wystarczy kilka błędów własnych, żeby skutecznie potrafili to wykorzystać. Pilnowaliśmy się. Pokazaliśmy determinację i to, że jesteśmy drużyną – mówi nam Paweł Skibicki, zawodnik Astry. I dodaje, że po przegranej w Legnicy odbyła się między najstarszymi z Koliberków męska rozmowa. – Przyniosła efekty, co było widać w starciu z Miliczem – przyznaje Skibicki.

W pierwszym secie Astra pokonała zespół z Dolnego Śląska 25:16. Drugi set też należał do nowosolan – 25:18. W trzecim było jeszcze sprawniej. Koliberki nie pozwoliły Miliczowi wrócić do tego meczu i pokonały rywala 25:15. Tym samym zgarnęliśmy trzy punkty. Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany Dawid Witkiewicz.

Wyjazdowa sobota

JEŚLI CHCESZ PRZECZYTAĆ WIĘCEJ, KUP E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content