Koliberki kontra Anioły. Kolejny wieczór z Astrą w Nowej Soli
W Gorzowie nie zobaczyliśmy Astry w najwyższej formie, ale i tak trzy punkty pojechały do Nowej Soli. W najbliższą sobotę nasi muszą zagrać dużo lepiej i z pewnością ich na to stać. W hali przy ul. Botanicznej zmierzymy się z Aniołami Toruń, wiceliderem II ligi
SKS Gorzów – Astra Nowa Sól 1:3 (18:25, 19:25, 25:23, 18:25)
Astra: Jurkojć, Kowalczyk, Brzeziński, Czyrniański, Olejniczak, Nożewski, Foltynowicz, Ruciński, Witkiewicz, Skibicki, Pizuński, Janus, Jakubowski
– To był szczyt tego, czego nie powinniśmy grać – ocenia gorzko mecz w Gorzowie Paweł Skibicki, zawodnik Astry. Mimo zwycięstwa. – Już wiemy, jak możemy zagrać najgorzej. I jestem przekonany, że z Aniołami Toruń w tym tygodniu to będzie dużo lepszy mecz w naszym wykonaniu. Cieszymy się, że tak słaby występ przytrafił się nam ze słabym przeciwnikiem i że nasza słaba gra i tak doprowadziła do wygranej. Bo grając z mocniejszym przeciwnikiem moglibyśmy mieć dużo większe problemy. Rywale niczym nas nie zaskoczyli. Powodem tego przegranego seta jesteśmy my sami. Musimy wyciągnąć wnioski, ale i tak cieszymy się z tego zwycięstwa, bo jest za trzy punkty.
Pierwszą i drugą partię w Gorzowie wygraliśmy do 18 i 19. Szło gładko. Ale w trzecim secie w grę Astry wkradła się dekoncentracja. Było dużo słabszych momentów. W efekcie przegraliśmy do 23.
Na szczęście nowosolanie zamknęli ten mecz w secie numer cztery, wygrywając go 25:18.
Gorzów – Nowa Sól 1:3.
– Myśleliśmy, że przyjedziemy tutaj i wygramy na spokojnie 3:0 – przyznaje Patryk Czyrniański, przyjmujący Astry, MVP sobotniego meczu. – Takie było przedmeczowe założenie, a jednak okazało się, że rywal w trzecim secie przeciwstawił się nam i zaczęliśmy popełniać więcej błędów, nie graliśmy swojej gry i przegraliśmy w końcówce. W czwartym wróciliśmy do swojej siatkówki, dlatego pokonaliśmy Gorzów w czterech setach.
Wyjazd do Gorzowa jest meczem do zapomnienia – najważniejsze, że mamy trzy punkty.
Już w najbliższą sobotę o godz. 20.00 w hali przy ul. Botanicznej Astra Nowa Sól zagra u siebie z wymagającymi Aniołami Toruń. Goście po czterech meczach mają komplet 12 punktów, ostatnio pokonali u siebie Sobieskiego Żagań.
Szykuje się świetny spektakl. Trzymajmy kciuki za Koliberki!
4. kolejka II ligi:
AZS UMK Toruń – Energetyk Poznań 2:3
Joker Powiat Pilski – Trefl II Gdańsk 3:0
Anioły Toruń – Sobieski Żagań 3:1
Orzeł Międzyrzecz – Konspol Słupca 3:0
Wilki Wilczyn – Stoczniowiec Gdańsk 3:1
1. Orzeł Międzyrzecz | 4 | 12 |
2. Anioły Toruń | 4 | 12 |
3. Astra Nowa Sól | 4 | 11 |
4. Joker Powiat Pilski | 4 | 10 |
5. Energetyk Poznań | 4 | 7 |
6. Wilki Wilczyn | 4 | 6 |
7. AZS UMK Toruń | 4 | 4 |
8. Sobieski Żagań | 4 | 3 |
9. Stoczniowiec Gdańsk | 4 | 3 |
10. Konspol Słupca | 4 | 3 |
11. Trefl II Gdańsk | 4 | 1 |
12. SKS Gorzów | 4 | 0 |
- Pantera ze złotym medalem - 7 kwietnia 2024
- Seniorzy nie dali się oszukać - 3 kwietnia 2024
- Agata Pałka ze srebrnym medalem w Pucharze Świata Seniorek - 20 marca 2024