Trójka wraca na parkiet! W tym meczu „nie będzie czasu na przeciętność”

W sobotę zagramy z liderem z Kątów Wrocławskich. – Liczymy na naszych wspaniałych kibiców i na nasze ściany – nie kryje trener Trójki Alan Raczkowiak. Mecz będzie połączony z akcją charytatywną dla chorej Moniki Naumowicz

– Na pewno to był okres intensywniejszych treningów, ale obciążenia nie były aż tak wielkie – podsumowuje ostatnie tygodnie bez ligi Alan Raczkowiak, trener Trójki Nowa Sól. – Graliśmy sparingi, ale szkoda, że w żadnym z nich nie mieliśmy pełnego składu z powodu urazów albo prywatnych spraw zawodników. Najbardziej żałuję turnieju w Gryfinie, bo pojechaliśmy tam bardzo skromną kadrą. Ale generalnie ten zimowy okres przebiegł nam pomyślnie. Dziś na treningach skupiamy się już na tym, żeby pewne rzeczy doskonalić.

Jesteśmy już mocniejszą drużyną”

We wrześniu Trójka, poraniona kontuzjami, w I lidze zadebiutowała właśnie w meczu w Kątach Wrocławskich. Wtedy przegraliśmy z GOKiS-em wysoko – 18:33. Gospodarze potwierdzili wówczas przedsezonowe przypuszczenia, że są poważnym kandydatem do awansu.

Dziś w tabeli mają 30 punktów i rozsiedli się w fotelu lidera. Trójka jest 10. z dorobkiem 12 oczek.

Trener Raczkowiak dobrze pamięta ten mecz i chciałby się zrewanżować. – Zależy nam na tym, żeby w sobotę zmyć tę plamę – przyznaje. – Jesteśmy mocniejszą drużyną, a tamten wynik tego nie odzwierciedla. To jest nowy rok, nowa runda i trzeba zapomnieć o tym, co było.

Jednocześnie szkoleniowiec Trójki zdaje sobie sprawę, że jeżeli nowosolanie chcą wygrać sobotnie spotkanie, muszą wspiąć się na swoje wyżyny: – Nie będziemy mieli czasu na przeciętność. Dla mnie GOKiS jest najlepszym kadrowo zespołem w tej lidze, dobrze poukładanym, który potrafi grać w różnych systemach gry. Na każdej pozycji ma po dwóch zawodników. Liczymy na naszych wspaniałych kibiców i na nasze ściany. Na pewno Kąty nas nie zlekceważą, bo w środowisku piłki ręcznej już wiedzą, że u siebie jesteśmy mocni. To pokazują wyniki. Będziemy musieli zagrać nie tyle dobry, co bardzo dobry mecz.

Puszka

Przypomnijmy. Kibice i klub w najbliższą sobotę pomogą Monice Naumowicz, nowosolance chorej na nowotwór. Całe miasto robi, co może, by pomóc jej w zbiórce pieniędzy na drogie leczenie.

– Zarząd klubu podjął decyzję, że na najbliższym meczu u siebie nie będzie biletów, tylko zorganizujemy wrzutki do puszki na leczenie pani Moniki – podkreślał w ub. tygodniu Piotr Kasędra z klubu kibica. – Tego dnia zrobimy też bazarek ciasta – jak wrzucicie cegiełkę do puszki, dostaniecie w ramach podziękowania pyszne domowe wypieki. Będzie można je wziąć również do domu i zjeść przy niedzielnej kawie.

Piotr Kasędra dodawał w „TK”: – Myślę, że nie trzeba za bardzo przekonywać ludzi, by przyłączyli się do akcji. Każdy z nas może pomóc – czy to materialnie, wpłacając na skarbonkę internetową, przekazując fanty na bazarek cudów, czy angażując się w inny sposób. Nawet samym nagłaśnianiem licytacji i zbiórek.

Trener Raczkowiak: – Kiedy tylko przyszedłem tutaj trenować, od razu zauważyłem, że zawodnicy i zarząd są zaangażowani w takie akcje. Gdzie się da – chcą pomagać. Jestem dumny, że w ten sposób podchodzimy do takich spraw. Zresztą ostatnio chłopaki ogłosili, że jak drużyna wygra nagrodę w plebiscycie „Tygodnika Krąg”, to przekaże ją w całości na jakiś cel charytatywny.

***

A, jeszcze dość istotna informacja – w tym sezonie GOKiS przegrał jedynie w Zielonej Górze. Z kolei w Świebodzinie wygrał tylko jedną bramką. Oby w sobotę wieczorem okazało się, że Ziemia Lubuska rzeczywiście im nie służy…

Trójka Nowa Sól – GOKiS Kąty Wrocławskie

sobota 29 stycznia, godz. 17.00, hala przy ul. Botanicznej

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content