Uskrzydlona Astra zbiła gości. Dobrze zaczęliśmy 2022 rok
3:0 i piękne wejście w nowy rok. Tak chcieliśmy i tak mamy. Koliberki pokonały u siebie zespół z Poznania. – Dopisujemy trzy punkty i dalej kroczymy ścieżką zwycięstw – zaznacza trener Astry Norbert Śron
Astra Nowa Sól – Energetyk Poznań 3:0 (25:20, 25:20, 25:16)
Kibice stęsknili się za meczami u siebie. W ub. sobotę w hali przy ul. Botanicznej pojawiło się ich mnóstwo. Stworzyli świetną atmosferę.
W barwach zespołu z Poznania zagrał były siatkarz Astry Krzysztof Kuwaczka. Ale na boisku sentymentów nie było.
W pierwszym składzie naszego zespołu na parkiet wybiegli Mateusz Nożewski, Mateusz Ruciński, Bartosz Kowalczyk, Marcin Brzeziński, Tomasz Pizuński, Paweł Skibicki i libero Patryk Foltynowicz.
Energetyk był dzielny, ale Koliberki dobrze wywiązały się z roli faworyta. Lider w Nowej Soli pokazał klasę i pokonał poznaniaków 3:0, w setach dwukrotnie do 20 i do 16.
– Bardzo się cieszę, że publiczność dopisała. Dla nas to bardzo ważne, bo dodajecie nam skrzydeł i otuchy. I cieszę się też, że odwdzięczyliśmy się zwycięstwem. Dopisujemy trzy punkty i w dalszym ciągu kroczymy ścieżką wygranych. Fruńmy dalej po zwycięstwa – mówi Norbert Śron, trener Astry.
Nasz atakujący Bartosz Kowalczyk został w sobotę MVP spotkania. – Czekaliśmy na ten mecz, w powietrzu wisiał wręcz brak cierpliwości z naszej strony – tak chcieliśmy rozegrać to spotkanie – przyznaje Kowalczyk. – Cieszę się, że podeszliśmy do spotkania z rozwagą i byliśmy konsekwentni w grze. W trzecim secie cały stres wyczekiwania na mecz z nas uszedł i pokazaliśmy, w jakiej jesteśmy dyspozycji, że na pewno będzie trudno nas pokonać. Drużyna z Poznania też się postawiła, grała dobrze, przede wszystkim podbijała wiele trudnych piłek w obronie, ale możemy cieszyć się ze zwycięstwa.
Do Astry z Trefla Lębork dołączył nowy środkowy Adam Golik. Ma zastąpić kontuzjowanego Fryderyka Polusa. Jeśli chodzi o roszady, nowosolski klub wypożyczył też Adama Olejniczaka do AZS Zielona Góra.
Golik bardzo pozytywnie odbiera atmosferę na trybunach. – Jednocześnie wiem, że cała drużyna potrafi zagrać jeszcze lepiej, więc zdziwiłem się, że ten mecz był taki wyrównany – ocenia swój debiut. – Poznaniacy zagrali bardzo fajnie, trzymali tempo, dobrze bronili i nie popełniali błędów. Plus dla nich.
15 stycznia Astra zagra wyjazdowy mecz z wymagającym Jokerem Powiat Pilski.
13. kolejka II ligi:
Lębork – AZS UMK Toruń 3:2
Żagań – Powiat Pilski 0:3
Słupca – Gorzów 3:1
Anioły Toruń – Gdańsk 3:0
Wilczyn – Międzyrzecz 3:2
1. Nowa Sól | 13 | 36 |
2. Anioły Toruń | 13 | 35 |
3. Międzyrzecz | 13 | 33 |
4. Powiat Pilski | 13 | 32 |
5. Słupca | 13 | 22 |
6. Poznań | 12 | 17 |
7. Wilczyn | 13 | 17 |
8. Lębork | 13 | 11 |
9. Żagań | 12 | 10 |
10. Gdańsk | 13 | 8 |
11. AZS UMK Toruń | 13 | 7 |
12. Gorzów | 13 | 3 |
- To trzeba było wygrać. I Czarni to zrobili. „Nie ma żadnych nerwowych ruchów” - 22 września 2023
- Takiego widowiska w Nowej Soli jeszcze nie było! Przyjedzie zespół Śląsk - 22 września 2023
- Porażka i dobre znaki. Po derbach Trójka pojedzie do Swarzędza - 21 września 2023