Hattrick ocenia swój obóz na pięć z plusem

Szkółka piłkarska trenowała w Karpaczu. Atrakcji nie zabrakło!

– Kolejny obóz zimowy w Karpaczu przechodzi do historii – mówi trener Szkółki Piłkarskiej Hattrick Adam Wąwoźny.

Młodzi piłkarze dużo trenowali, ale przecież nie samą piłką nożną ludzie żyją. Znalazł się czas również na inne atrakcje. – Dwa dni spędziliśmy na stoku Pod Wangiem – wspomina trener Wąwoźny. – Wszyscy bez wyjątku śmigali, a to zasługa instruktorów Lustyk Team – Moniki, Mateusza i Jędrka.

Potem była obowiązkowa regeneracja w aquaparku. Dzieci odwiedziły też zimowy plac zabaw.

– To był aktywnie spędzony czas – podkreśla Wąwoźny. – Bez smartfonów też może być fajnie. W trosce o bezpieczeństwo i zadowolenie uczestników i rodziców nasze obozy za każdym razem przygotowane są z należytą starannością, o czym świadczą pozytywne opinie organów nadzoru.

Trener Hattricka puentuje: – Cały obóz oceniamy na pięć z plusem. Wszyscy zasłużyli na medal. Ferie się skończyły, ale wspomnienia pozostaną na zawsze.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content