Dozamet zaczyna współpracę z Lechem Poznań

Zostanie zainaugurowana wydarzeniem w nowej hali przy ul. Zjednoczenia. Co przed nami? I na czym będzie polegała współpraca nowosolan z mistrzami Polski?

„Drużyna jest siłą. To jedna z zasad Lecha Poznań, którą można przywołać przy okazji nawiązania współpracy Lech Poznań Football Academy i KS Dozamet Nowa Sól” – czytamy w informacji prasowej, którą dostał „Tygodnik Krąg”. „Lubuski klub wszedł właśnie w struktury Kolejorza i razem z mistrzami Polski będzie rozwijać młodych piłkarzy” – dodają działacze z Poznania.

Lech i Dozamet dogadali się w sprawie rozpoczęcia współpracy w zakresie wspólnego szkolenia piłkarzy w wieku 4-12 lat. Cel? „Zapewnienie optymalnych warunków rozwoju i podnoszenia umiejętności piłkarskich” – czytamy w komunikacie.

– Nasze cele szkoleniowe w przypadku obu klubów są tożsame – ocenia Dominik Czapczyk, dyrektor zarządzający LPFA. I dodaje: – Podstawowe zadanie to zapewnienie jak najlepszego rozwoju piłkarskiego dzieciom i młodzieży. Przy okazji dbamy o ich zdrowie.

– LPFA Nowa Sól daje możliwość dalszego rozwoju największym talentom – uważa Czapczyk. – Niewykluczone, że w przyszłości najzdolniejsi młodzi piłkarze trafią do struktur wiodących Akademii Lecha Poznań i doczekamy się debiutu kolejnego zawodnika urodzonego w Lubuskiem w barwach pierwszej drużyny Kolejorza.
Wcześniej taką drogę przeszli Dawid Kownacki czy Tomasz Kędziora.

– Zapraszamy kibiców i tych młodych piłkarzy, którzy chcą spróbować swoich sił w treningu, na specjalne wydarzenie. Organizujemy je razem z poznańską akademią – mówi „TK” Damian Stopa, prezes Dozametu. Event odbędzie się we wtorek 14 marca o godz. 17.00 w nowej hali widowiskowo-sportowej przy ul. Zjednoczenia. Będą zajęcia dla młodych zawodników i inne atrakcje, a działacze opowiedzą więcej o współpracy na linii Dozamet – Lech.

– Dla nas jako klubu właśnie otwierają się szerokie drzwi i ekscytujące perspektywy rozwoju piłki w powiecie nowosolskim – ocenia Stopa. – Bardziej stabilnego, jakościowego i prestiżowego partnera niż akademia samego mistrza kraju nie mogliśmy sobie wyobrazić.

Do tematu wrócimy.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG