Właścicielka Granta oskarżona. W innym punkcie też oszukują?

Pokrzywdzeni w punkcie Grant otrzymali zawiadomienie o postawieniu zarzutów kobiecie, która przyjmowała wpłaty mieszkańców. Tymczasem okazuje się, że to nie musi być jedyne takie miejsce w mieście

O sprawie pisaliśmy przed kilkoma tygodniami po tym, jak przy punkcie Grant w Nowej Soli zebrała się spora grupa niezadowolonych klientów. Wielu mieszkańców płaciło w tym miejscu swoje rachunki, a po czasie dowiadywali się, że mają zadłużenia np. u administratorów mieszkania, w energetyce czy gazowni. Zaległości wynosiły od kilkuset złotych do nawet kilku tysięcy.

Właścicielka punktu Grant w rozmowie z nami zapewniała, że odda poszkodowanym pieniądze i tłumaczyła się, że zaufała niewłaściwym osobom. Teraz wiemy, że zostały jej postawione zarzuty.

– Prowadząca to miejsce została objęta środkiem zapobiegawczym w postaci dozoru policyjnego (musi się raz w tygodniu stawić na komendzie policji) oraz ma nakaz powstrzymania się od prowadzenia działalności usługowej w postaci pośrednictwa pieniężnego – mówi pani Lidia, jedna z poszkodowanych.

Dalszą cześć artykułu przeczytasz w e-wydaniu „TK”

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Artur Lawrenc

Aktualności, oświata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content