Co się dzieje w Nowosolskiej Spółdzielni Mieszkaniowej? [LIST DO REDAKCJI]

„Pan Prezes, po pięciu miesiącach urzędowania, wprowadza na zwołane walne zgromadzenie szereg uchwał zmierzających do ustanowienia jednoosobowego Zarządu, co dawałoby mu władzę absolutną w podejmowaniu decyzji” – pisze w liście do redakcji Józef Kostrzewski, przed laty przewodniczący Rady Nadzorczej NSM

Od stycznia NSM ma nowego Prezesa Zarządu w osobie Pana mgra Bogusława Grenia.

Nie da się zaprzeczyć, że zastał on niezłą „stajnię Augiasza” po poprzednim Zarządzie.

Wyjaśnień i uregulowań wymagają następujące sprawy:

1) Regulamin funduszu remontowego:

9 września 2017 r. ówczesna Rada Nadzorcza podpisała nowy regulamin funduszu remontowego, wprowadzając zmiany sprzeczne zarówno co do formy, jak i treści w stosunku do regulaminu z 24 września 2009;

2) Wyjaśnienie praw i obowiązków właścicieli lokali posiadających:

a) własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu,

b) wyodrębnione prawo do lokalu – według interpretacji NSM prawo decydowania o wykorzystaniu funduszu remontowego mają wyłącznie właściciele lokali z wyodrębnionym prawem własności (36 proc. członków NSM). Pozostałych właścicieli posiadających spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu (64 proc.) reprezentuje NSM i za nich podejmuje decyzje.

Przy takiej interpretacji prawa własności Zarząd NSM przegłosuje każdą uchwałę, którą jest zainteresowany. Co prawda Pani Senator Lidia Staroń złożyła już w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o spółdzielczości mieszkaniowej, ale uważam, że zlecenie wyjaśnień z pkt 2 należy powierzyć niezależnej, kompetentnej kancelarii prawnej, co pozwoli na wcześniejsze uregulowanie problemu.

Władza absolutna?

W konsekwencji powyższych nieporozumień poprzedni Prezes przeszedł na emeryturę, Wiceprezes przebywa na długim zwolnieniu i zamierza również przejść na emeryturę. Pozostał tylko trzeci członek Zarządu – Główny Księgowy.

Byłem przekonany, że nowy Prezes zacznie swoją działalność od uporządkowania zaszłości, mając na względzie dobro wszystkich członków NSM, statutowych właścicieli majątku Spółdzielni.

Nic bardziej mylnego.

Pan Prezes, po pięciu miesiącach urzędowania, wprowadza na zwołane walne zgromadzenie szereg uchwał zmierzających do ustanowienia jednoosobowego Zarządu, co dawałoby mu władzę absolutną w podejmowaniu decyzji. Należy podkreślić, że zostało to zaakceptowane przez Radę Nadzorczą, która nie reprezentuje członków NSM zgodnie z regulaminem swojej działalności, a reprezentuje interesy Zarządu.

Taka sytuacja – moim zdaniem – stwarza bardzo poważne zagrożenie dla prawidłowego funkcjonowania NSM, a konsekwencje poniosą członkowie NSM, jeśli w głosowaniu na walnym zgromadzeniu „zaspokoją” oczekiwania Pana Prezesa.

Nie wyobrażam sobie oddania władzy absolutnej w ręce jednego człowieka, którego doświadczenie zawodowe w spółdzielni mieszkaniowej (pięć miesięcy) nie predysponuje go do jednoosobowego kierowania NSM, liczącą ok. 15 tys. członków.

Za czym nie głosować

Po zapoznaniu się z informacją o uchwałach, które mają być głosowane na walnym zgromadzeniu, uważam, że dla spełnienia wymogów formalnych zaakceptować można, nawet przez aklamację, uchwały nr 1 do 15 oraz uchwały nr 16 do 23. Do tych ostatnich mam co prawda zastrzeżenia, jednakże można to również dla porządku zaakceptować.

Nie można natomiast zaakceptować uchwał nr 24 do 27, ponieważ wymagają one szczegółowej analizy w świetle powyższych uwag i nie wymagają nieuzasadnionego pośpiechu.

Przygotowanie programu walnego zgromadzenia i formy głosowania oraz stanowisko Rady Nadzorczej, przy niewielkim uczestnictwie w głosowaniu członków NSM, wskazuje, że uchwały zostaną przegłosowane zgodnie z oczekiwaniem Zarządu.

W takiej sytuacji członkom NSM będzie przysługiwało prawo zaskarżenia tych uchwał do sądu, z czego niewątpliwie członkowie Spółdzielni skorzystają.

Mam nadzieję, że członkowie NSM, czytając powyższe, zrozumieją, że brak zaangażowania z ich strony w działalność Spółdzielni stwarza zagrożenie dla prawidłowego jej funkcjonowania przez próby ustanowienia jednoosobowego Zarządu, sprawującego w konsekwencji władzę absolutną, a członkowie w praktyce pozostaną bez prawa głosu.

Z poważaniem

członek NSM Józef Kostrzewski, wieloletni przewodniczący Rady Nadzorczej

*lead i śródtytuły od redakcji

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

3 thoughts on “Co się dzieje w Nowosolskiej Spółdzielni Mieszkaniowej? [LIST DO REDAKCJI]

  • 9 czerwca 2021 at 18:39
    Permalink

    Organizowanie tzw. WALNEGO ZEBRANIA i podejmowanie na nim uchwał zmian do Statutu beż możliwości opinii członków spółdzielni jest nadużyciem prawa. Wszystko to dzieje się za przyzwoleniem i z poparciem Pani Radcy prawnej, która ma za zadanie pilnować zgodności uchwał z prawem a nie służyć Prezesowi. Prawo w czasie pandemia dopuszcza jedynie podejmowanie przez Walne Zebfanie jedynie niezbędnych uchwał koniecznych do funkcjonowania Spółdzielni, Wykorzystywanie pandemi do przeforsowania zmian do statutu przez Prezesa jest farsą. Jako członek NSM liczę tuna mądrość naszych członków.

    Reply
  • 10 czerwca 2021 at 07:35
    Permalink

    zdumienie moje zaczyna przybierać na sile. coraz więcej głosów krytycznych wobec funkcjonowania zarządów i rad nadzorczych. co się właściwie dzieje? w kogo interesie działają członkowie rady nadzorczej ? co robi komisja rewizyjna? co kontroluje lustrator? czy do każdej SM nie powinna wejść CBA?

    Reply
  • 11 czerwca 2021 at 11:08
    Permalink

    A po co właściwie ten pokomunistyczny twór jeszcze jest utrzymywany? Spółdzielnia what the f..ck ist this?

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content