Starcie marszałek Witek z KOD-em. „Tu jest Polska, a nie Unia” – skandowała

Na piknik zdrowia w Otyniu przyjechała marszałek Sejmu Elżbieta Witek. A za nią przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji. Było gorąco. KOD skandował „gdzie jest prawo?” czy „wolne sądy”. Witek krzyczała: – Jakbym się nie zgadzała z decyzjami rządu, to nigdy od takiego rządu nic bym nie wzięła

To był kolejny z cyklu rodzinnych pikników zdrowia. Na rynku w Otyniu odbył się pod hasłem „Tu się zaszczepisz, spiszesz i zabawisz!”. Był mobilny punkt szczepień, prócz tego strefa zdrowia, gastronomiczna, atrakcje dla dzieci. Grała muzyka.

Do Otynia przyjechała marszałek Sejmu Elżbieta Witek i to była pierwsza w historii gminy wizyta szefa parlamentu. Byli z nią regionalni działacze PiS, choćby posłowie Marek Ast i Jacek Kurzępa czy europosłanka Elżbieta Rafalska. W spotkaniu wzięły udział też m.in. burmistrz Otynia Barbara Wróblewska i radna wojewódzka Beata Kulczycka.

Przyjechali także przedstawiciele opozycyjnego Komitetu Obrony Demokracji z Zielonej Góry.

Nie zabrakło emocji. Interweniowała policja, która odgrodziła protestujących od uczestników pikniku i polityków PiS.

Nerwowo

Członkowie KOD-u skandowali m.in. „konstytucja” czy „wolne sądy”. Mieli transparenty: „TVP łże”, „Polski układ”. Również flagi: tęczową i Unii Europejskiej.

Marszałek Witek opowiadała o rządowym programie „Polski ład”, ale wspominała też m.in. o 500+ czy o niższym wieku emerytalnym.

Elżbieta Witek dołączyła do skandujących słowo „konstytucja”, ale w innym kontekście: – Wyższość polskiej konstytucji nad prawem unijnym! – krzyczała.

Na okrzyki „tu jest Polska” marszałek odpowiedziała: – Tak, tu jest Polska! A nie Unia! Polska zawsze leżała w Europie, od ponad dwóch tysięcy lat.

– Jestem ciekawa – kontynuowała Witek – czy któryś z nich [protestujących – red.] nie korzysta z emerytury w wieku 60, 65 lat. A może ktoś nie bierze 500+ albo może zrezygnował z 300+, albo z darmowych leków dla seniorów? No nie, proszę państwa, biorą, bo mówią, że jak dają, to się bierze – stwierdziła zdenerwowana marszałek.

I powiązała to z honorem: – Myślę, że warto byłoby się unieść honorem i od tego wrednego rządu PiS-u tego nie brać. A bierzecie, bierzecie! Bez żadnych skrupułów bierzecie i narzekacie.

Elżbieta Witek oceniła: – To jest mało honorowe, bo jakbym się nie zgadzała z decyzjami rządu, to nigdy od takiego rządu nic bym nie wzięła.

Na pikniku zdrowia marszałek Sejmu wyjaśniła też swoje rozumienie demokracji i odniosła się do Unii Europejskiej. – Jeśli demokracja, to znaczy, że szanujemy demokratyczny wybór przy urnach [wyborczych] Polaków, którzy wybrali rząd Prawa i Sprawiedliwości, który ma prawo realizować swój program. Jeżeli mówimy o szacunku dla innych, to nie mówimy o tym, że trzeba Węgry zagłodzić, nas rzucić na kolana i że nas się łaje bez przerwy – stwierdziła Witek. – A jeżeli mówimy o tolerancji, to tolerancja bez narzucania siłą komukolwiek swoich poglądów. Z tym się całkowicie zgadzam – dodała.

Przemawiała też Elżbieta Rafalska. Europosłanka wykrzyczała: – Zaprosiliśmy do województwa lubuskiego drugą osobę w państwie, marszałka Sejmu. Ja wiem, że my mamy największą lesistość w Polsce, ale opozycja nam zdziczała po prostu.

Co na to gmina Otyń?

Po spotkaniu na FB głos zabrał szef lubuskiego KOD-u Dariusz Nocek. Napisał m.in.: „Witek przekrzykiwała się, próbowała przyjmować pozycję zwierzchnika, ale ulica to nie Sejm. Zamiast propagandowego sukcesu wyszła publiczna i medialna porażka. Partyjnej koleżance Rafalskiej zostało już tylko wyrazić żal z powodu »takiego« a nie innego przyjęcia drugiej osoby w państwie tu, na naszej Ziemi Lubuskiej”.

„Jakże inaczej mogłyby wyglądać te wszystkie nasze pikniki, spotkania i rozmowy z naszymi posłami czy innymi politykami” – westchnął Nocek.

Po spotkaniu burza przeniosła się do internetu. Część komentujących cieszyła się z przyjazdu marszałek Sejmu, innym ta wizyta się nie spodobała.

W poniedziałek do sprawy odniósł się otyński urząd. „Chcielibyśmy podkreślić, że Burmistrz Otynia Barbara Wróblewska startowała do wyborów z ramienia niezależnego komitetu – czytamy w oświadczeniu. – Żaden z przedstawicieli partii politycznych nie udzielał jej poparcia”.

Urzędnicy stwierdzili, że „zarówno w trakcie pierwszej, jak i drugiej kadencji jako Wójt, a potem już jako Burmistrz, Barbara Wróblewska spotykała się i gościła na terenie Gminy samorządowców i parlamentarzystów z każdej strony sceny politycznej”.

Dalej czytamy, że Otyń jest „apolityczny i naturalnie gościnny dla wszystkich”.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

Mateusz Pojnar
Latest posts by Mateusz Pojnar (see all)
FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

2 thoughts on “Starcie marszałek Witek z KOD-em. „Tu jest Polska, a nie Unia” – skandowała

  • 23 lipca 2021 at 09:53
    Permalink

    Przyjechało trzech czy czterech kodziarzy i próbowali zakłócić spokojny festyn, ale im się nie udało. Teraz w TVNIEMCY pokazują jakie to frustracje są w Otyniu. Dlaczego nie pokazali ilu było tych żałosnych przeciwników Pani Marszałek

    Reply
  • 27 lipca 2021 at 17:42
    Permalink

    Dzieci nie muszą już zbierać jagód i sprzedawać przy drodze na nowe książki do szkoły, ksiegarnia w Otyniu też istnieje jeszcze dzięki 500+ – to dzieci tam kupuja. Niby prowincjonalna Polska ale tu zdrowy rozsadek wygra!

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content