Znakują dojazd do rowerostrady. „Zakładam, że w następnym sezonie będą porządne drogowskazy”

– Chodzi o to, żeby pokazać tym, którzy nie wiedzą, jak się dostać do ścieżki rowerowej, bo np. są z zewnątrz, jak mają dojechać do wjazdów – mówi Jakub Kosiak, cyklista, który wspólnie z przedstawicielmai Klubu Turystyki Kolarskiej Turkot wymalowuje zielone drogowskazy

Dla ludzi kręcących w ramach Rowerowej Stolicy Polski dojazd do ścieżki Kolej na Rower jest raczej rzeczą oczywistą. Ale dla tych, którzy jeżdżą mniej lub nie są z Nowej Soli, to wcale nie jest taka oczywista sprawa.

– Ludzie często dzwonili do mnie, ale też do urzędu, bo wiem to od Beaty Kulczyckiej, i pytali, jak właściwie dojechać do tej ścieżki. Jak ktoś wysiądzie – załóżmy – w porcie, to tak naprawdę ma duży problem, żeby dojechać na trasę. Myślę, że gdybyśmy spytali przeciętnego mieszkańca Nowej Soli, jak dojechać na ścieżkę w kierunku Kożuchowa, mógłby nie wiedzieć – opowiada Jakub Kosiak ze Stowarzyszenia Cykliści z Soli.

I żeby to zmienić, Cykliści z Soli wspólnie z Klubem Turystyki Kolarskiej Turkot przeprowadzają akcję znakowania miasta, by ułatwić rowerzystom dojazd do rowerostrady.

– Chcemy wymalować znaki tak, żeby przeprowadzić rowerzystów przez miasto. Od początku, kiedy ta trasa powstała, dojazdy nie są oznaczone. Podział ról jest taki, że urząd opłacił szablony i dał pieniądze na farby. My tę akcję znakowania fizycznie przeprowadzamy – dodaje nowosolski cyklista.

Akcję malowania drogowskazów rozpoczęli w zeszły piątek. Zaczęli na wysokości firmy Nord i cofają się w stronę centrum Nowej Soli.

– To, co my zaczęliśmy robić, to jest sprawa tymczasowa. Zakładam, że na jeden sezon i że w następnym będą porządne drogowskazy. Cieszę się, że miasto się zaangażowało. Z tego, co wiem, już są prowadzone prace nad zmianą organizacji ruchu na odcinkach, które prowadzą do ścieżki. Słyszałem, że mają stanąć tabliczki z prawdziwego zdarzenia i to jest ten właściwy kierunek – podkreśla nowosolanin.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content