Kiedy powstanie parking na osiedlu Konstytucji? I jak będzie wyglądał?

Wstępne szczegóły inwestycji poznaliśmy podczas spotkania urzędników i radnych z mieszkańcami. – Parking ułatwi państwu życie w tym rejonie miasta – mówił prezydent Nowej Soli Jacek Milewski

Prezydent zwracał uwagę, że na dziś jedną z największych bolączek mieszkańców os. Konstytucji 3 Maja jest brak miejsc parkingowych. Dlatego w środę z inicjatywy radnych miejskich Agnieszki Racino, Moniki Owczarek, Rafała Stachowiaka, Piotra Szyszki, Andrzeja Sieciechowicza i radnego powiatu Andrzeja Deli odbyło się spotkanie w tej sprawie.

Prezydent Milewski opowiadał, jakie plany ma miasto na zagospodarowanie terenu nad Czarną Strugą. – W połowie roku porozumieliśmy się z Nowosolską Spółdzielnią Mieszkaniową, żeby zrobić dokumentację na parkingową inwestycję – mówił prezydent. – Ona jest w trakcie tworzenia, ma być gotowa do końca 2021 albo na przełomie roku razem z pozwoleniem na budowę. To są na razie ogólne zarysy, ale w planach jest 230 miejsc parkingowych w pierwszym etapie, z zostawioną rezerwą na kolejne 70, które – gdyby okazało się, że 230 nie wystarczy – będziemy mogli dobudować.

W ramach inwestycji mają też powstać dwa wybiegi dla psów: jeden dla większych, drugi dla mniejszych. Parking ma mieć monitoring rejestrujący.

– Myślimy również o budowie toru dla dzieci jeżdżących na hulajnogach czy deskorolkach – opowiadał o planach prezydent Milewski.

I kolejny raz zapewnił, że na inwestycji nie ucierpi łąka kwietna, którą uprawiają miejscowi społecznicy.

Parking ma być darmowy. Zostanie przeznaczony dla samochodów osobowych. Prezydent ujawnił, że miasto zrobiło już wstępne szacunkowe koszty inwestycji. – Wyszło ok. 3 mln zł – mówił Milewski. – Co do realizacji i finansowania parkingu jesteśmy w trakcie rozmów ze spółdzielnią. Moglibyśmy powiedzieć: robimy swoje, oddajemy teren i niech spółdzielnia się martwi. Ale tak się nie da. Gdybyśmy tak do tego podeszli, to jestem przekonany, że w najbliższym czasie ten parking by nie powstał, a jest potrzebny. Liczę, że przynajmniej rozpoczęcie realizacji tego zadania nastąpi w przyszłym roku.

Prezydent mówił jednocześnie, że chciałby, by w 2022, a najpóźniej w 2023 r. inwestycja była w stu procentach gotowa.

Geokrata

Naczelniczka Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska nowosolskiego magistratu Beata Pietrzykowska zaznaczała, że cały obszar nad Czarną Strugą nadal będzie utrzymany jako biologicznie czynny. – Czyli nie będzie tutaj prowadzony żaden beton oprócz toru dla dzieci, które muszą mieć płaski teren, żeby pojeździć na rowerze – podkreślała. – Wszędzie będzie geologiczna geokrata, tak że nie będziemy tutaj wylewać asfaltu czy kłaść żadnych kostek.

Miasto w tym kontekście pozytywnie rozpatrzyło uwagi mieszkańców, które pojawiały się na samym początku, gdy temat inwestycji wypłynął w internecie.

Pietrzykowska: – Bezpośrednio przy łące kwietnej będzie zostawiony obszar na społeczną aktywność mieszkańców. Pani Małgorzata [Pitrowska-Osuch, społeczniczka, mieszkanka os. Konstytucji – red.] mówiła, że zebrała grupę osób, która bardzo chętnie chciałaby we własnym stylu go urządzić. Będziecie państwo mogli sadzić roślinność, którą miasto kupi według państwa pomysłu.

„Parking jest potrzebny”

Józef Kostrzewski, mieszkaniec os. Konstytucji, sugerował, że parking może źle wpływać na środowisko i jakość powietrza. Pytał też, czy miasto wystąpiło w tej sprawie o decyzję środowiskową.

Prezydent: – Jestem w stu procentach przekonany, że ten parking jest potrzebny. To jest poza sporem, więc szukajmy rozwiązań. Rozwiązaniem jest to, że będzie biologicznie czynny. To jest odpowiedź na pana wątpliwości co do parkingu.

Jacek Milewski dodał: – Po wybudowaniu ściany przeciwpowodziowej ten teren jest idealny do tego, żeby państwu ulżyć w kwestii parkowania aut. To nie rozwiąże problemu w całości, ale 230 miejsc parkingowych – lub 300 z tymi dodatkowymi – ułatwi państwu życie w tym rejonie miasta.

Jeśli chodzi o decyzję środowiskową, prezydent zaznaczał: – Wykonamy to wszystko zgodnie z obowiązującym prawem. Decyzja środowiskowa przy utwardzeniu terenu geokratą nie jest wymagana.

Ile zapłaci NSM?

Mieszkańcy pytali Bogusława Grenia, szefa NSM, o to, ile będzie kosztowała ich ta inwestycja.

– Na dziś nie jest jeszcze uzgodnione do końca, w jakiej części będzie partycypowała spółdzielnia – mówił Greń. Zapewnił jednocześnie, że „nie będzie obciążony fundusz remontowy mieszkańców”. – Spółdzielnia co roku wypracowuje zyski, które może przeznaczyć na właśnie na taką inwestycję – tłumaczył prezes NSM.

– Mamy ściernisko, ale będzie San Francisco – rzucił jeden z mieszkańców.

– Czy ta inwestycja spowoduje podwyższenie opłat i czy wpłynie na realizację innych inwestycji? – zapytał kolejny z nich.

Bogusław Greń: – Parking nie będzie przyczyną podwyżki funduszu remontowego. Przyczyną może być tylko inwestycja, która będzie u państwa do wykonania – np. remont dachu czy cokolwiek innego. Tylko to może wpływać na jakąkolwiek ewentualną podwyżkę funduszu remontowego. Jeśli chodzi o inwestycje, spółdzielnia nie planowała innych, bo na dziś dołożyła się miastu do remontu drogi na Zatorzu. Z większych inwestycji jest do zrobienia jeszcze mały parking między klubem NSM a lokalami użytkowymi, bo po remoncie zostanie tam paskudny plac.

Prezydent uspokoił też: – Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której spółdzielnia będzie głównym finansującym tę inwestycję.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG