Radni pracują nad budżetem. Miasto chce wydać ponad 50 milionów na inwestycje

Nowa Sól: sesja, na której zostanie uchwalony budżet, odbędzie się pod koniec grudnia

Przed kilkunastoma dniami na komisji wspólnej rady Nowej Soli odbyło się pierwsze czytanie budżetu na 2022 r. – Dziś go nie opiniujemy, ale o nim dyskutujemy, analizujemy, ewentualnie możemy coś do niego proponować – mówił na wstępie przewodniczący rady Andrzej Petreczko.

Plan budżetowy przedstawiała radnym skarbniczka Nowej Soli Izabela Piasta. Przekazała, że w zakresie dochodów budżet wyniesie blisko 196 mln zł. Jeśli chodzi o dochody, będzie niższy od tegorocznego, bo środki przekazane na 500+ zostaną obniżone do poziomu 14 mln zł.

– To jest spadek o ok. 20 mln w stosunku do roku bieżącego, dlatego że to zadanie od września 2022 r. przechodzi już całkowicie pod obsługę Zakładu Usług Społecznych – tłumaczyła radnym skarbniczka.

Wydatki budżetowe wyniosą łącznie ok. 226 mln. Tym samym planowany deficyt to ok. 30,5 mln zł. – Będzie sfinansowany przychodami pochodzącymi z wolnych środków planowanych na poziomie ponad 23 mln zł, a także ze środków niewykorzystanych na rachunku bieżącym trwającego roku. To będzie blisko 6 mln zł. To jest kwota subwencji rozwojowej, która będzie przekazana na rachunek gminy na sam koniec 2021 r. – dodała Izabela Piasta.

Przychody będą również pochodziły ze sprzedaży wyemitowanych na ok. milion złotych papierów wartościowych. Jeśli chodzi o deficyt, to praktycznie taki sam był w tym roku, jak również w 2020.

To są najważniejsze, ale będące jeszcze w fazie planowania, cyfry dla przyszłorocznego budżetu.

– Patrząc na ten budżet tak realnie, nie jestem nim zachwycony w tym sensie, że liczyłem, iż subwencję rozwojową uda się przeznaczyć na inwestycje, a została przeznaczona na zbilansowanie budżetu bieżącego. Nie jestem szczęśliwy i chyba nikt, kto patrzy racjonalnie na publiczne pieniądze, szczęśliwy być nie może – mówił podczas komisji prezydent Nowej Soli Jacek Milewski.

Na to się składa kilka czynników, w tym m.in. 85-procentowy wzrost energii. Druga rzecz, o której mówił prezydent, to 4-procentowy wzrost wynagrodzeń w mieście, który poskutkuje dla przyszłorocznego budżetu kwotą wyższą o blisko 3 mln zł w stosunku do roku bieżącego.

Do tego odniósł się prezydent Milewski: – Chciałbym, żebyśmy pamiętali, że ten 4-procentowy wzrost w płacach, o którym rozmawialiśmy, był w sierpniu, kiedy inflacja była na poziomie niecałych 4 proc. Dziś jest oficjalnie podawana na pułapie 7,7 proc. W związku z tym ja sobie nie wyobrażam, że pracownicy, dla których pracodawcą jest miasto Nowa Sól, będą realnie tracić na wynagrodzeniu. Bo przy 4-procentowym wzroście płac – żebyśmy mieli świadomość – ci pracownicy realnie na nich stracą. W związku z tym chciałbym, żebyśmy wspólnie przyjęli taką myśl, że będziemy robić wszystko i szukać środków, żeby w połowie roku zrobić jeszcze jedną regulację, przynajmniej taką, żeby dogonić inflację. Czy to się uda, jaki będzie też faktyczny poziom inflacji, tego nie wiemy. Ale chciałbym, żebyśmy mieli świadomość, że musimy to zrobić. Takie podejście do tematu nakazuje zwykła, ludzka uczciwość.

Miasto na inwestycje planuje wydać łącznie ponad 52,5 mln zł: powyżej 22 mln pójdzie na drogi, 14 mln zł na kulturę fizyczną i sport (w tym kontynuacja budowy hali widowiskowo-sportowej), ponad 4 mln na gospodarkę komunalną i ochronę środowiska, niemal tyle samo na gospodarkę mieszkaniową, blisko 3 mln zł na przedszkola i szkoły czy 2 mln zł na turystykę.

Sesja budżetowa, na której zostanie uchwalony budżet, odbędzie się pod koniec grudnia.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content