Komunikat dla młodych: Są dla was kolejne pieniądze na założenie firmy
W ramach projektu Interioru pierwsze firmy już działają, a inne niedługo ruszą. Park ma do podzielenia kolejną kasę i zachęca ludzi przed trzydziestką, by założyli własne biznesy. – Formularz zgłoszeniowy nie jest skomplikowany – uśmiecha się Łukasz Rut, dyrektor Interioru ds. rozwoju
Już w maju 2021 r. pisaliśmy o ciekawym projekcie Parku Interior. Polega na tym, że Lubuszanie przed trzydziestką mogą założyć nową firmę i liczyć na dużą kasę na start – aż 40 tys. zł. – Mamy najlepszy czas na ogłoszenie konkursu dla młodych ludzi, którzy są dziś bez pracy i chcieliby spróbować swoich sił w biznesie – mówił nam wtedy Andrzej Matłoka, szef Interioru.
Cel: pomoc w wyjściu z kryzysu spowodowanego pandemią.
A w październiku rozmawialiśmy już z pierwszymi przedsiębiorcami, którzy ruszali ze swoim biznsem.
– Kształciłam się bardzo długo, by móc pracować w gabinecie. Dostałam możliwość otwarcia swojej działalności i pracowania na siebie. Zawsze chciałam to robić i realizować swoje ambicje. Interior daje mi taką szansę – podkreślała nowosolanka Maja Kurowska, która stworzyła gabinet profesjonalnej profilaktyki stomatologicznej.
Na niebanalny pomysł na biznes wpadł Dawid Cielek, który dzięki wsparciu Interioru otworzył hamownię drogową z diagnostyką komputerową. Zajmuje się też chip tuningiem. – Będę pierwszy w Nowej Soli. Wiem, że ludzie mają czasem problem, bo nie mają wiedzy i potrzebują kogoś do diagnostyki auta przy zakupie. Będę jeździł z taką osobą i sprawdzał auto. Wtedy klient zobaczy, w jakim stanie jest silnik danego samochodu – zaznaczał nowosolanin.
Kolejne firmy za chwilę
– Jesteśmy na takim etapie, że pierwsza tura przedsiębiorców uruchomiła już swoją działalność. To ponad 21 firm – mówi „Tygodnikowi Krąg” Łukasz Rut, dyrektor Interioru ds. rozwoju. – Mimo trudnych czasów ci ludzie nie zrezygnowali i podjęli nowe wyzwanie.
Firmy powstawały na przełomie roku. – I wiele z nich zaczęło już sobie fajnie radzić – opowiada Rut. – Mają dużo pracy, więc trzymamy za nie kciuki.
Na początek przedsiębiorcy dostali 23 tys. zł. Potem otrzymają resztę – po 2600 zł miesięcznie na stałe koszty działalności.
Ale to nie koniec. Właściciele nowych firm dostali też pomoc szkoleniową. Eksperci oceniali ich biznesplany, pokazywali mocne i słabe strony. Dzięki temu mogli niwelować niedociągnięcia swoich projektów. – Przez to ich szansa powodzenia na rynku jest wyższa – ocenia Łukasz Rut.
Teraz czas na drugą grupę. Liczy 30 osób. Nabór zakończył się pod koniec ub. roku. W poprzedni weekend do Interioru przyjechali doradcy zawodowi ze Szczecina i rozmawiali z nimi o ich biznesach.
– Wiele osób jest z Nowej Soli, z czego bardzo się cieszymy, mimo że to jest projekt dla mieszkańców całego województwa – zaznacza dyrektor Interioru. – Mamy uczestnika, który jest synem szanowanego prawnika z regionu. Ten prawnik ma trzy kancelarie, a jego syn też właśnie kończy prawo. Ale przyszedł do nas, żeby założyć biznes nie prawniczy, tylko… bubble tea, czyli herbaciany. To nieoczywista droga i za to należy mu się szacunek.
Nowa pula!
Interior w ciągu tygodnia ogłosi trzeci nabór do projektu. Do rozdysponowania będzie kolejny milion złotych. To pieniądze europejskie z niewielkim wkładem Parku.
Jak się zgłaszać? Powstał w tym celu specjalny portal: www.firma.parkinterior.pl. – Tam znajdziecie namiary do Darii Jani, konsultantki projektu. Formularz zgłoszeniowy nie jest skomplikowany – obiecuje Łukasz Rut.
***
Na zdjęciu Krystian Synowiec, nowosolanin, właściciel SKS Steam Service Krystian Synowiec, firmy, która powstała dzięki wsparciu Parku Technologicznego Interior. Zajmuje się specjalistycznym czyszczeniem budynków i obiektów przemysłowych przy wykorzystaniu pary wodnej
- Spełnią marzenia z nowosolską firmą Model - 25 kwietnia 2024
- Pantera ze złotym medalem - 7 kwietnia 2024
- Seniorzy nie dali się oszukać - 3 kwietnia 2024
