UKS SG, oto dziewiąty zespół w kraju! „Stać nas na walkę z najlepszymi”

Siatkarki UKS SG Kożuchów zaszły bardzo wysoko! – To największy sukces naszego klubu do tej pory – nie ma wątpliwości prezes Kuba Czarnecki po półfinałach mistrzostw Polski młodziczek

Ostrów w województwie łódzkim – to tutaj rozegrały się półfinały mistrzostw kraju, w których uczestniczyły siatkarki UKS SG Kożuchów.

Trafiliśmy do pierwszej grupy z UKS Szamotulanin Szamotuły, Jagiellończykiem Biała Podlaska i Ostrowem Łaskovia Łask.

Najpierw przegraliśmy z Szamotułami 1:2, ale podopieczne trenerów Anny i Kuby Czarneckich wróciły do gry szybko, bo już w drugim meczu – pokonały Jagiellończyka bez straty seta.

Łaskovia nie była dla nas łaskwa – ponieśliśmy porażkę 0:2.

Ostatecznie ten półfinał skończyliśmy na trzecim miejscu i dziewiątym w skali kraju!

– To największy sukces naszego klubu do tej pory – przyznaje trener i prezes UKS SG Kuba Czarnecki. – Zapisaliśmy się wśród najlepszych zespołów w kraju.

Podczas turnieju organizatorzy wybierali najlepsze zawodniczki zespołów, na poszczególnych pozycjach i MVP wygranego spotkania. I tak: MVP wygranego przez nas meczu została Emilia Skwierczyńska; najlepszą zawodniczką drużyny podczas całego turnieju okrzyknięto Karolinę Pawluk; najlepszą libero turnieju okazała się Adrianna Urbańska. A najlepszą środkową rozgrywek – Nadia Pawłowska.

– Dziewczyny pokazały podczas tych zawodów, że potrafią grać w siatkówkę na najwyższym poziomie i bardzo niewiele brakowało, by wywalczyć awans – wspomina Czarnecki. – Poziom na półfinałach mistrzostw Polski jest bardzo wyrównany. Dużo zależy od dyspozycji zawodniczek w danym dniu.

Prezes UKS SG przyznaje, że zespoły, z którymi się mierzyliśmy, to drużyny z wieloletnią siatkarską tradycją, z sukcesami: – Jesteśmy pierwszą od dawna żeńską drużyną reprezentującą na tym poziomie rozgrywek województwo lubuskie. Wielkie brawa dla dziewczyn i trenerów za doskonały sezon! Pokazaliśmy, że stać nas na walkę z najlepszymi w Polsce. Jesteśmy bardzo dumni, że w tak małym mieście, w którym nie było siatkarskich tradycji, udało się zbudować klub i zespół, który już zapisał się w historii polskiej siatkówki.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content