Wygrali wszyscy. Po Memoriale Romana Terlikowskiego

7. Memoriał Romana Terlikowskiego to emocje, dobra atmosfera i fajny streetball. – To było święto koszykówki – mówi Piotr Dziug, trener UKS SKM Nowa Sól

W turnieju, który upamiętnił legendę nowosolskiego sportu, wzięło udział dziewięć młodzieżowych zespołów po cztery osoby: z powiatu nowosolskiego i Zielonej Góry. Drużyny zostały podzielone na dwie grupy – pięcio- i czterodrużynową.

Potem była kolejna faza, ale kto wygrał? – Wszyscy wygrali – uśmiecha się trener UKS SKM Nowa Sól i organizator grania Piotr Dziug, który w klubie współpracował z Romanem Terlikowskim. – Każda drużyna dostała pamiątkowego krasnala Solusia, a każdy koszykarz koszulkę za udział. Bo tak naprawdę najważniejszy jest sam udział, sama gra. I to, że uczciliśmy pamięć Romana Terlikowskiego. Bardzo nam go brakuje w codziennej trenerskiej pracy. Cieszymy się, że z dziećmi na turniej przyszli również rodzice, rodzeństwo zawodników. To był rodzinny streetball, święto koszykówki i ruchu. Emocji mnóstwo, rywalizacji też.

Koszykarzy odwiedził Arkadiusz Terlikowski, syn patrona turnieju, który wręczał nagrody. „Dziękuję i kłaniam się nisko przed wszystkimi, którzy nie zapominają o nieodżałowanym panu kierowniku” – napisał na FB. Jego brat Grzegorz dodał: „Dziękuję wszystkim za udział w turnieju koszykówki im. Romana Terlikowskiego”.

Za rok znowu widzimy się na memoriale. – Tak długo żyje w nas pamięć, ile chcemy ją pielęgnować. A my chcemy to robić – zapewnia Piotr Dziug.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content