„Po co kosić wypalone trawniki?”. List otwarty do radnych powiatu nowosolskiego

Wszystkie badania i prognozy, przeprowadzone przez tak cenione ośrodki naukowe jak MeteoSwiss, European Environment Agency(EEA) czy American Meteorological Society, wskazują  jednoznacznie, że w najbliższych latach temperatura na naszym kontynencie będzie rosnąć i pod koniec XXI wieku wyniesie średnio aż o 4 stopnie Celsjusza więcej niż dzisiaj

Wyższe temperatury sprawią, że nasilą się wszelkie niebezpieczne i ekstremalne zjawiska pogodowe. Klimatolodzy z EEA twierdzą, że już dziś musimy przygotować się na coraz bardziej obfite ulewy, gwałtowne wichury, postępującą suszę. Trąby powietrzne, które na razie u nas są rzadkością, staną się stałym elementem wiosennych i letnich prognoz pogody. Ale największym problemem będą nie ekstremalne burze, ale fale piekielnego gorąca i suszy, tak jak to obserwujemy od kilku lat z dzisiejszą (18 lipca 2022 roku) pogodą włącznie.

„Badacze z Holenderskiego Królewskiego Instytutu Meteorologicznego wykazali, że tygodnie z temperaturą oscylującą wokół 40 stopni C staną się w południowej i zachodniej Europie normą” – cytat z 2017 roku.

Pogoda z 18 lipca i generalnie ostatnie upały potwierdzają te prognozy. Pewne jest także to, że w naszej pogodzie, czy to w Polsce, czy w innych krajach Europy, nic nie będzie już pewnikiem. Nadchodzi definitywny koniec klimatycznej stabilizacji. Czekają nas upały w rejonach dotychczas chłodnych, nagłe powodzie w spokojnych rzekach, mrozy w środku lata, cyklony w miejscach, gdzie dotąd wiała tylko delikatna bryza.

Co my możemy w tej sprawie zrobić? Od wielu lat propagowana przez jednych, lekceważona i wyśmiewana przez innych (jest ich coraz mniej) zieleń w miastach. Zieleń przeciw upałom. Do dziś myślałem, że ta wiedza jest przekazywana już w przedszkolach, szkołach. Jest, ale teraz. I niestety, nie jest powszechna wśród decydentów, wobec tego kilka faktów, faktów bez dodatkowego  uzasadniania. Kto chce znaleźć, przy dzisiejszych środkach komunikowania się, wszystko znajdzie.

Na wybetonowanej ulicy w gorący dzień może być w pełnym słońcu 50 stopni na chodniku i 60 stopni na asfalcie, natomiast na ulicy obsadzonej dużymi drzewami zacieniony chodnik ma 20 stopni, a jezdnia 30. Wyższa trawa przytrzymuje wilgoć i zachowuje niższą temperaturę w czasie upałów. W wysokiej trawie w upalny dzień może być 30 stopni, wykoszony i wypalony słońcem trawnik będzie miał 40 stopni.

Jak nazwać decyzję o koszeniu trawników wzdłuż ulic powiatowych na terenie miasta (ul. Przemysłowa i inne), w 30-stopniowym upale od poniedziałku 18 lipca 2022? Kosiarze weszli na wykoszone i wypalone przez słońce po koszeniu pod koniec czerwca trawniki. Koszenie 18 lipca i w dniach następnych wypalonych trawników przyniosło wymierne szkody finansowe powiatowi w postaci niepotrzebnie poniesionych  kosztów sprzętu, pracowników. Koszenie pod koniec czerwca przyniosło znaczną szkodę miastu poprzez zniszczenie setek metrów kwadratowych zieleni, zniszczenie wizerunkowe – po koszeniu trawniki przestały pełnić swoją funkcję, wykoszone zostały wypalone przez słońce i zamienione w  klepisko.

Zwracam się z wnioskiem, prośbą do radnych powiatowych o znaczące zmniejszenie finansowania Zarządu Dróg Powiatowych, co może zapobiec wykazanemu wyżej dalszemu dewastowaniu zieleni miejskiej. Z powyższego wynika również potrzeba ustalenia przez Radę Powiatu zasad postępowania przez zarządców z zielenią na ich terenie.

Jacek Zych,
mieszkaniec Nowej Soli

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content