Starsi mieszkańcy narzekają na brak ławek na cmentarzu

– Jest tyle alejek i w sumie wstyd, żeby nie było ani jednej ławki. Kiedyś była przy miejscu, gdzie stoi pompa, ale też stamtąd została zabrana – mówi jedna z wiekowych mieszkanek gminy Nowe Miasteczko

Z redakcją „Tygodnika Krąg” skontaktowała się pani Grażyna, mieszkanka okolic centrum Nowego Miasteczka.  Z miasta na cmentarz ma ok. 2 kilometry. – Dla mnie, starszej osoby, dojście na cmentarz komunalny to nie lada wysiłek.  Mam 70 lat, jestem sercowa i jak wejdę za bramkę, trudno złapać oddech. Chętnie bym odpoczęła, ale brakuje ławek dostępnych dla wszystkich. Wstyd się przyznać, ale czasem siadam koło czyjegoś grobu, żeby odpocząć – mówiła przez telefon pani Grażyna [nazwisko do wiadomości redakcji].

Mówi, że na cmentarz chodzi ponad 20 lat. – Pamiętam, że kiedyś były ławeczki, ale z czasem zostały zabrane. Nie wiem dlaczego? – zastanawia się mieszkanka gminy. – Myśmy to zgłaszali cmentarnemu, ale to było już dobre dwa lata temu. Nie mamy gdzie usiąść, zresztą słyszałam już kilka razy, jak przyjezdni się dziwili, że nie ma gdzie usiąść. Cmentarny nam obiecał, że zgłosi to do urzędu, ale do dziś cisza – dodaje pani Grażyna.

Inna mieszkanka centrum Nowego Miasteczka: – Gdyby nie ta ławeczka przy chodniku, który prowadzi do cmentarza, nie byłoby żadnego miejsca, żeby usiąść i złapać oddech. Jeśli gmina postawiłaby chociaż ze dwie ławki przy wejściu, na pewno ludzie by im przyklasnęli.

W ub. tygodniu, kiedy byłem na cmentarzu, w podobnym tonie wypowiedziała się inna wiekowa mieszkanka gminy. – Jest tyle alejek i w sumie wstyd, żeby nie było ani jednej ławki. Kiedyś była przy miejscu, gdzie stoi pompa, ale też stamtąd została zabrana – dodała moja rozmówczyni.

Spotkałem także mężczyznę, który akurat wychodził z cmentarza. – Ja mam ławeczkę przy grobie, który odwiedzam regularnie. Faktycznie, jak tak z panem rozmawiam, to chyba by się przydało kilka ławek – stwierdził mężczyzna.

Skontaktowałem się z urzędem gminy w Nowym Miasteczku. Jak usłyszałem w sekretariacie, w poniedziałek burmistrz Danuta Wojtasik była na urlopie, podobnie jak Andrzej Włodarczak, kierownik referatu inwestycji, gospodarki komunalnej i spraw środowiskowych. – Kierownik wraca po niedzieli z urlopu. Nie mam wiedzy, jak temat ławek wyglądał wcześniej. To nie jest moja zła wola, żeby nie udzielić informacji ani pana nie zbywam, ale po postu pan Włodarczak ma wiedzę, jak to wyglądało przed laty. Wiedza od niego będzie najbardziej konkretna – powiedział Marek Kiler z UM w Nowym Miasteczku.

Do tematu wrócimy.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content