Zawodowcy ze „Spożywczaka” ze stypendiami. Nie brakuje tam zdolnych uczniów

Uczniowie dostali stypendia w ramach programu Lubuscy Zawodowcy. – Jestem z nich naprawdę dumna. Jako szkoła możemy się nimi chwalić. Mamy świetnych uczniów – chwali ich pedagożka Agnieszka Dębiczak

– To nowy, pilotażowy projekt – tłumaczy Agnieszka Dębiczak, która jest opiekunką stypendystów. – Do tej pory był projekt Lubuskie Talenty dla licealistów i uczniów z podstawówek, a teraz został poszerzony o Lubuskich Zawodowców. Podjęto decyzję, że warto poszerzyć program o młodzież właśnie z techników i szkół branżowych.

Program stworzył urząd marszałkowski. – To jedyny tego rodzaju projekt w Polsce dla uczniów szkół średnich – tłumaczy Dębiczak.

„Jego celem jest zwiększenie zdolności do zatrudnienia uczniów szkół i placówek oświatowych kształcenia zawodowego poprzez przyznanie stypendiów w roku szkolnym 2022/2023 dla 180 szczególnie uzdolnionych uczniów lubuskich szkół o profilu zawodowym (140 stypendiów dla uczniów techników oraz 40 dla uczniów szkół branżowych pierwszego stopnia)” – czytamy na stronie Lubuskie.pl.

Żeby w ogóle załapać się na stypendium, trzeba było mieć średnią minimum 4,85 ze wszystkich przedmiotów. A ze ścisłych – 5,50. – Dodatkowo uczniowie musieli napisać indywidualny program rozwoju edukacyjnego – dopowiada pedagożka. – W ciągu roku szkolnego muszą wypełnić sześć zadań, żeby się wywiązać ze zobowiązań i udowodnić, że rozwinęli się edukacyjnie. Musimy spotykać się dwie godziny w miesiącu i wspólnie pracować.

Jeśli chodzi o „Spożywczak”, po stypendium ubiegało się 11 osób. Osiem je dostało. Każdy z uczniów w dwóch transzach zgarnie łącznie 8 tys. zł. Pierwsza już wpłynęła na ich konto, druga przypłynie do końca marca. Ale to nie są pieniądze do przejedzenia – mogą za nie kupić sprzęt elektroniczny – od telefonów po hulajnogi – meble do nauki, wykupić kursy językowe, opłacić internet, dojazdy do szkoły. Możliwości jest dużo, ale są stricte związane z edukacją. Stypendyści już korzystają z tej kasy – kupili sobie choćby nowoczesne laptopy, drukarki, słuchawki (w razie zdalnego nauczania), wydają też pieniądze na różnej maści kursy.

– Cieszy to, że nastąpiła zmiana w programie i dołączyły do niego szkoły branżowe i techniczne – zaznacza Agnieszka Dębiczak.

Fajna młodzież

Paulina Łowczyńska jest jedną ze stypendystek ze „Spożywczaka”. W tym roku skończy 18 lat. – Interesuję się wieloma rzeczami i te zainteresowania zmieniają się co jakiś czas – uśmiecha się. – Dziś to przede wszystkim rysowanie, śpiew, piszę też wiersze. Na naukę poświęcam wystarczająco dużo czasu: robię notatki, żeby było przejrzyście, bo jestem wzrokowcem – i z nich się uczę. W „Spożywczaku” uczy mi się bardzo dobrze. Nauczyciele są super.

Julia Mielnik to kolejna uczennica, która dostała stypendium. 18-latka uczy się na kierunku turystyka. To jej zainteresowanie, ale lubi też kosmetologię. – I fotografię, ale hobbystycznie – mówi. – Nie poświęcam na naukę aż tak dużo czasu, bo mam dobrą pamięć i zapamiętuję to, o czym rozmawiamy na lekcjach. Tak jak Paulina również jestem wzrokowcem i lubię mieć dobre, przejrzyste notatki. Co po szkole? Myślę nad branżą turystyczną, ale chcę też rozwinąć się w innym kierunku – może psychologia albo pedagogika?

Raisa Mazurek ma 19 lat, chodzi do klasy turystycznej. Interesuje się podróżami i językami obcymi, kulturami innych krajów. Zostanie podróżniczką? – Bardzo bym chciała – przyznaje. – Lubię wyszukiwać tanie loty. Jakiś czas temu byłam na pięknej Majorce, za kilka dni polecę też do Włoch. Po szkole chciałabym ruszyć w drogę i zwiedzić Europę.

Cecylia Szymańska w tym roku skończy 17 lat, wybrała kierunek artystyczny. Interesuje się fotografią. Lubi uczyć się języków obcych, śpiewać. Tak – muzyka to jej duża pasja. – Towarzyszyła mi od najmłodszych lat – opowiada Cecylia. – Jaka muzyka? Przeróżna, zależy, co mi wpadnie w ucho.

Motywacja

Jaka jest recepta na bycie tak dobrym uczniem? Dziewczyny odpowiadają, że przede wszystkim chęci. I motywacja, a takie stypendium na pewno motywuje. – Pieniądze to wystarczająca zachęta do nauki – śmieją się. Ważna jest też dyscyplina, żeby nie nawalać na kartkówkach czy sprawdzianach. Talent do nauki też się liczy, ale najważniejsza jest jednak pracowitość.

Wracamy do Agnieszki Dębiczak: – Jestem z nich naprawdę dumna. Bardzo się cieszę, że im się udało. Jako szkoła możemy się nimi chwalić. Mamy świetnych uczniów.

*

Wszyscy stypendyści ze „Spożywczaka”:

Maria Buda, Bartosz Kurzawa, Paulina Łowczyńska, Raisa Mazurek, Julia Mielnik, Izabela Noweta, Michał Piaseczny i Cecylia Szymańska.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content