Uczniowie z Polski i Niemiec działali razem

Odwiedziliśmy „Elektryk”, aby podejrzeć, jak podczas warsztatów transgranicznych wspólnie pracują młodzi Polacy i Niemcy ze szkoły z Fürstenwalde. I nie mamy żadnych wątpliwości, uczą się od siebie nawzajem. Młodzi z Niemiec są zachwyceni nowosolskimi pracowniami, z kolei nasza młodzież chwali niemiecką precyzję!

Bartosz Ratajczak ma 17 lat, jest uczniem klasy trzeciej energii odnawialnej. To był jego pierwszy wybór i uważa, że trafił w dziesiątkę. – Wokół przybywa wiatraków i farm fotowoltaicznych, dlatego kierunek energia odnawialna daje dobre perspektywy na rynku pracy – uważa Bartosz. Warsztaty w „Elektryku” bardzo mu się podobają. –  Dają nam styczność z kulturą niemiecką, to główna zaleta przygranicznych terenów. Możemy się wymieniać wiedzą i doświadczeniami z młodymi Niemcami – przekonuje Bartosz. – Ważny jest też kontakt z językiem niemieckim. Co prawda wolę angielski, ale i w niemieckim próbuje swoich sił. Nie ma lepszego sposobu na skuteczną naukę niż rozmowa. Cieszę się, że w przyszłym roku pojedziemy do szkoły w Fürstenwalde.

A czego Bartosz nauczył się od młodych Niemców? – Zobaczyłem jak wygląda niemieckie szkolnictwo techniczne – odpowiada bez wahania chłopak. – Oni bardziej niż my stawiają na praktykę niż teorię. Mają inną niż my organizację pracy, są dokładniejsi. Uczeń zaprezentował nam działanie pompy ciepła. – Ustawiłem w maszynie ogrzewanie. Woda z jednego zbiornika przechodzi do drugiego, aby ogrzać wodę. Na ekranie widzimy „elegancko” jak to wygląda. Możemy włączyć odpowiedni przycisk i schłodzić wodę. Jest też możliwość pracy z zaworem i zmianą ciśnienia. To tylko wydaje się trudne, każdy może się tego nauczyć – opowiadał z pasją w głosie Bartosz.

Praca na słupach energetycznych

Odwiedziliśmy też warsztaty z montażu linii napowietrznych młodych elektryków z niemieckimi mechatronikami. Nic dziwnego, że zobaczyliśmy słupy energetyczne i młodych chłopaków, którzy próbowali się na nie wdrapywać!

– Chłopaki łączą przewód izolowany z drutem – wyjaśnia nauczycielka, doradca zawodowy Katarzyna Gargasiewicz. – Siedmiu uczniów jest z Polski, a ośmiu z Niemiec. Jednym z nich jest Mateusz Tyczyński, uczeń klasy czwartej o specjalizacji technik elektryk.

– To przyszłościowy zawód. Dużo się możemy nauczyć, między innymi montażu kabli na słupach energetycznych – mówi podekscytowany chłopak. – Przez cały tydzień mamy zajęcia praktyczne. Dzisiaj moim zadaniem jest wchodzenie na słupy energetyczne, dlatego mam na sobie specjalne, bezpieczne obuwie. Jeszcze tego w szkole nie robiliśmy – zaznacza Mateusz.

Spokojnie! Nad pracami czuwał Piotr Łuszczyk z Enea Operator. – To pierwsza taka inicjatywa. Mam pod opieką już drugą 14-osobową grupę polsko-niemiecką. To zajęcia manualne. Uczniowie mają okazję zapoznać się ze specyfiką pracy w energetyce – wyjaśnia pan Piotr. – Na „gołe” słupy uczniowie zabudowali izolatory, rozszczelnili przewody, zamocowali je w odpowiedni sposób. Zapoznali się też ze sprzętem do budowy linii energetycznych

Młodzi Polacy bez kompleksów

Petra Babalic pochodzi z Mołdawii, przyjechał z młodymi Niemcami. – Jestem pod wrażeniem wyposażenia polskiej szkoły, macie tu bardzo dobry sprzęt – przekonuje Petra. – A my mamy możliwość praktycznego zdobywania wiedzy.

Różnice między Polską a Niemcami ? – W ciągu roku my jesteśmy w szkole jedynie przez 13 tygodni, w pozostałe pracujemy w zakładach rzemieślniczych. U siebie mamy świetnie wyposażony magazyn z systemami mechatronicznymi. Nie ma u was mechatroniki pojazdów – wylicza Petra i dodaje, że Nowa Sól to piękne, klimatyczne miasto.

W Nowej Soli byli też przedstawiciele pierwszej w Europie klasy patronackiej Tesli. Do celów kształceniowych uczniowie dostali samochód z Tesli.

– Wymianą polsko-niemiecką zajmuję się od 20 lat, przez ten czas zmieniły się nie tylko nasze pracownie – podsumowuje Iwona Wysocka, nauczycielka języka niemieckiego. – Nasi partnerzy z Niemiec zwrócili uwagę na większą otwartość i lepsze umiejętności komunikacyjne naszej młodzieży. Oni nie mają żadnych barier i kompleksów. Młodzież chętnie przyjmuje gości z Niemiec. Mamy dużo do pokazania, co z pewnością wpływa na ich pewność siebie – podkreśla Wysocka.

Razem skonstruowali skuter

W minionym tygodniu powiat nowosolski podsumował transgraniczne projekty realizowane we współpracy z Centrum Innowacji i Technologii z Först. Dzięki polsko-niemieckim inicjatywom zmodernizowano powiatowe placówki oświatowe. Nie zabrakło wspólnych kursów zawodowych, wyjazdów studyjnych i zawodoznawczych.

W trakcie podsumowania CKZiU „Elektryk” zaprezentowano skuter elektryczny zaprojektowany i skonstruowany przez uczniów z Polski i Niemiec (OSZ I z Forst). Zespół pracował pod czujnym okiem Piotra Janicy, absolwenta „Elektryka”, prezesa firmy MPLAB Prototypes, i korzystał ze wsparcia specjalistów. Pojazd powstał w ramach projektu „Razem dla pogranicza – poprawa infrastruktury edukacyjnej i rozwój transgranicznych kompetencji”.

Nowe umiejętności zawodowe zademonstrowali także uczniowie z ZSP nr 2 Nitki i ZSP nr 4 „Spożywczak”. Wraz z uczniami z OSZ II z Cottbus uczestniczyli w projekcie „Młodzi rzemieślnicy razem dla pogranicza – rozwój transgranicznych kompetencji”.

– Młodzi fryzjerzy z ZSP nr 2 przygotowali pokaz metamorfozy codziennej fryzury w wieczorową. W pokazie wykorzystano mobilną konsolę, którą udało się zakupić w ramach projektu. Z kolei przyszli kucharze z ZSP nr 4 przygotowali spektakularny pokaz kulinarny z wykorzystaniem techniki flambirowania (sposób podawania potrawy polegający na oblaniu lub skropieniu dania alkoholem i podpalenia go, tzw. płonący półmisek – dop. red.) – mówi Anna Chyła, rzecznik prasowa powiatu nowosolskiego.

I dodaje: – Ponadto realizacja projektów to także możliwość pozyskania partnerów dla naszych szkół, czyli szkół niemieckich. Przed projektem „Młodzi rzemieślnicy…” ZSP nr 2 i ZSP nr 4 nie miały współpracy z partnerami niemieckimi z terenu Brandenburgii. Projekt pozwolił na zapoznanie, realizację wspólnych przedsięwzięć i plany współpracy na przyszłość

– Oba projekty – „Razem dla pogranicza” i „Młodzi rzemieślniczy”, których łączna wartość to prawie 2,2 mln euro (w tym ponad 1,7 mln dofinansowania) – kończymy realizować 31 marca. Jesteśmy z nich bardzo zadowoleni, bo nasza młodzież oprócz dużych zmian infrastrukturalnych miała okazję na cenną wymianę wiedzy i doświadczeń z niemieckimi kolegami. Jeśli będziemy mieli okazję, z pewnością weźmiemy udział w podobnych transgranicznych projektach – ocenia Waldemar Wrześniak, wicestarosta powiatu nowosolskiego.

Rafał Krzymiński

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content