Jakie mają pomysły na Nową Sól? [MŁODZIEŻOWA RADA MIASTA]

– Ważna jest psychika młodzieży. Trzeba walczyć z depresją, która dopada coraz więcej ludzi – mówi Natalia Migdalska z „Elektryka” i pokazuje, że w młodzieżowej radzie miasta jest dużo mądrych młodych ludzi. Za nimi pierwsza sesja rady

12 radnych w poniedziałek uczestniczyło w pierwszej sesji młodzieżowej rady Nowej Soli. – To historyczny moment – podkreśla szef rady miejskiej, tej starszej, Andrzej Petreczko. – I bardzo się cieszę, że dotarliśmy do finału: półtora roku pracy z młodymi ludźmi to była czysta przyjemność. Widziałem u nich zapał, zaangażowanie i taką prawdziwą chęć do działania. Zresztą dzisiejsza młodzież odważnie prezentuje swoje poglądy, działa w samorządach uczniowskich, stowarzyszeniach, wolontariacie i coraz częściej w młodzieżowych radach. Przyszła kolej na nasze miasto.

Petreczko dziękuje wszystkim radnym. – Ich zaangażowanie było widoczne na każdym etapie prac przy tworzeniu MRM – zaznacza.

Co dalej? – Jesteśmy po wyborach i po pierwszej sesji. Młodzi radni mają w końcu swoje władze, więc teraz pozostało tylko działać – mówi Andrzej Petreczko. – Dadzą radę, są mądrymi, fajnymi ludźmi. A co najważniejsze: chce im się chcieć. Brawo!

Pierwsza sesja MRM odbyła się w poniedziałek 3 kwietnia. Przewodniczący Petreczko wręczył młodzieżowym radnym zaświadczenie o wyborze. Obrady rozpoczęła Wiktoria Bielańska, najstarsza wiekiem.

Zapytaliśmy młodych radnych, co zmieniliby w Nowej Soli. Co chcą zrobić, by żyło się w niej lepiej młodym ludziom, ale nie tylko. Oczywiście to odpowiedzi w dużym skrócie.

***

1. Sofia Mazur, „Ogólniak” – każdy młody człowiek musi mieć możliwość rozwijania pasji, swojej twórczej strony. W mieście jest dużo uzdolnionych artystycznie ludzi. Chciałabym, żeby tych możliwości rozwijania artystycznych pasji było więcej. Jestem Ukrainką i jako przedstawicielka Ukrainy chciałabym też połączyć nasze narody. W Polsce jest dużo uchodźców i moglibyśmy organizować akcje, na których dzielilibyśmy się swoją kulturą i tradycjami. Warto lepiej się poznać.

2. Hanna Kolendowicz, „Ogólniak” – oczekiwałabym większej liczby wydarzeń takich jak Święto Solan. I żeby gwiazdy, które występują, były bardziej wybierane pod kątem młodzieży. Przydałoby się też więcej miejsc, gdzie można by rozwijać swoje zainteresowania. Wiele osób z talentami nie ma gdzie ich zaprezentować. Promujmy takich ludzi.

3. Katarzyna Szymańska, „Ogólniak” – musimy robić w Nowej Soli więcej akcji dla młodzieży. Ostatnio jest ich mało. Nasze miasto nie jest małe, nie jest też tak duże jak np. Zielona Góra, ale dobrze byłoby, gdyby mimo wszystko działo się w nim więcej. Im więcej, tym lepiej.

4. Natalia Migdalska, „Elektryk” – dla mnie ważna jest psychika młodzieży. Trzeba walczyć z depresją, która dopada coraz więcej ludzi. Potrzebne jest też nowe miejsce spotkań, bo zimą mamy problem, żeby gdzieś pójść i porozmawiać.

5. Jessica Bogusz, „Elektryk” – chciałabym Nowej Soli bardziej przyjaznej dla młodzieży. Miasta, gdzie młodzi ludzie chętniej spędzają swój czas.

6. Wiktoria Bielańska, „Elektryk” – Nowa Sól musi być przyjazna dla każdego pokolenia: młodzieży, ale i osób starszych. Nie chciałabym, żeby ktokolwiek czuł się w mieście wykluczony.

7. Mateusz Nowakowski, „Spożywczak” – potrzebne są nowe kosze na śmieci, bo jest ich za mało, są przepełnione i zniszczone.

8. Nadia Gerlip, „Spożywczak” – musimy bardziej dofinansować sport, bo z tym jest średnio. Głównie lekkoatletykę – sama jestem lekkoatletką i wiem, że nasi sportowcy są rozpoznawani na arenie krajowej. Ale potrzeba więcej pieniędzy nie tylko lekką, młodzież rozwija się też w innych dyscyplinach.

9. Irena Senkiv, „Spożywczak” – warto postawić w różnych miejscach miasta ławki, na których można byłoby usiąść i jednocześnie naładować np. telefon komórkowy.

10. Amelia Rozbicka, „Nitki” – chciałabym się postarać o miejsce dla młodzieży. Dziś wszyscy chodzą siedzieć na fontannach koło LO. Bywa, że młodzież kłóci się, bo jest taki ścisk. A w takim miejscu można byłoby spokojnie usiąść i porozmawiać.

11. Karol Szczepański, „Nitki” – trzeba by tutaj więcej atrakcyjnych miejsc, gdzie młodzież mogłaby się bawić. Może jakieś miejsce do uprawiania parkouru, ścianka wspinaczkowa? Wiem, że takie miejsce jest, ale potrzeba ich więcej, bo skatepark jest często dewastowany.

12. Hanna Biegańska, „Nitki” – warto bardziej wypromować wolontariat, sprawić, by było więcej możliwości uczestnictwa w nim. I co za tym idzie – pomagania innym. Na co dzień jestem uczestniczką szkolnego wolontariatu.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

Mateusz Pojnar
Latest posts by Mateusz Pojnar (see all)
FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content