Bohaterowie weekendu docenieni za postawę godną naśladowania
Kamil Walków i Mikołaj Zięba w drodze na przedmeczową zbiórkę zobaczyli nastoletnią dziewczynę stojącą na wiadukcie. Nie pozostali bierni, dzięki czemu być może uratowali jej życie. Za swoją godną naśladowania postawę zostali docenieni przez radę miejską i burmistrza Bytomia Odrzańskiego
Nagranie, które opublikowaliśmy w sobotni wieczór, obiegło większość portali ogólnopolskich. Wszyscy doceniają czyn piłkarzy z Bytomia Odrzańskiego.
Na filmie widać, jak dwóch zawodników Odry Skrzynie Zając Bytom Odrzański – Kamil Walków i Mikołaj Zięba – udzielają pomocy dziewczynie, która jej potrzebowała. Całe zdarzenie miało miejsce w sobotę 18 maja w okolicach trasy S3 na wysokości Nowego Miasteczka.
Wspomniani piłkarze jechali na zbiórkę przedmeczową do Bytomia Odrzańskiego. W pewnym momencie zauważyli stojącą na wiadukcie młodą dziewczynę.
30-latek i 19-latek nie wahali się i natychmiast pospieszyli jej z pomocą. Zachowali zimną krew, weszli na górę i bardzo powoli zbliżając się do dziewczyny, odżegnali ją od decyzji, która mogła być brzemienna w skutkach.
W internecie pod filmem, do którego udało nam się dotrzeć, popłynęła rzeka pochwał dla piłkarzy z Bytomia Odrzańskiego.
Walków dystansuje się od szumu, który zrobił się w ogólnokrajowych mediach. – Nie do końca uważałem, że to nagranie powinno trafić do internetu. Chcę, żeby to bardzo mocno wybrzmiało: robienie z nas bohaterów to spora przesada. Natomiast na pewno w takich sytuacjach trzeba reagować, bo najgorsza jest obojętność – mówi skromnie napastnik Odry.
Przyznaje jednocześnie, że na drodze widzieli sporo aut i nikt inny się nie zatrzymał. – Idealnie byłoby, gdyby każdy na naszym miejscu zachował się tak samo, ale zdaję sobie sprawę, że w dzisiejszym świeci w zasadzie panuje znieczulica. Ludzie są zobojętniali na wiele trudnych sytuacji, wolą ich nie widzieć. Więc może w tym sensie ta nasza reakcja i ten wrzucony do sieci film pozwolą komuś uświadomić, że jeśli ktoś wysyła sygnały, że ma problem, to należy spróbować przyjść z pomocą – podkreśla Kamil Walków.
Do swoich piłkarzy zwrócił się też sam klub. „W obliczu ludzkich dramatów sport schodzi na dalszy plan, a dzisiejsza porażka (o niej piszemy na str. 20 – dop.red.) nie ma najmniejszego znaczeni. Kamilu i Mikołaju – jesteśmy dumni, że reprezentujecie nasz klub i ogromne wartości swoich zachowaniem, nisko się kłaniamy” — napisano w mediach społecznościowych.
Panowie, słowa uznania za waszą postawę i za to, że potrafiliście właściwie zareagować w sytuacji, w której wielu pewnie nie wiedziałoby, jak się zachować.
- Ostatnie chwile „Tygodnika Krąg” - 14 czerwca 2024
- Trzy medale Rafała Poklepy! - 14 czerwca 2024
- Już jutro rozpoczyna się Święto Solan! - 13 czerwca 2024