Parki mają być na jesień

Po pierwszym nieudanym przetargu na wykonawcę kilku terenów zielonych gmina za kilka dni przekona się, czy powtórzona procedura przyniesie pozytywne efekty. Do zrobienia za 4,6 mln zł są rekreacyjne miejsca w Jodłowie, Lubięcinie, Lubieszowie i Nowym Żabnie

Wiejska gmina Nowa Sól jeszcze w poprzednim roku skutecznie startując do „Regionalnego Programu Operacyjnego – Lubuskie 2020” zagwarantowała sobie 3,9 mln zł dofinansowania na wartą łącznie 4,6 mln zł inwestycję (z 15 oferentów tylko cztery wnioski zostały nagrodzone).

Projekt zakłada rewitalizację kilku terenów zielonych w miejscowościach: Jodłów, Lubięcin, Lubieszów i Nowe Żabno. Trzy tygodnie temu rozstrzygano pierwszy przetarg na wykonawcę inwestycji, ale nie został on pozytywnie zakończony. Za kilka dni znane będą wyniki drugiego.
– Zgłosiła się tylko jedna firma, ale potencjalny wykonawca swoją ofertą objął trzy miejscowości – bez cypla w Jodłowie. To było dla nas nie do przyjęcia. Program obejmuje cztery miejsca, dlatego ogłosiliśmy drugi przetarg – mówi wójt Izabela Bojko.

– Akurat cypel wydaje się być najłatwiejszym elementem programu, a najtrudniejszym jest z pewnością park w Lubieszowie. Mogę tylko domniemywać, natomiast sądzę, że firma nie chciała wchodzić na cypel najprawdopodobniej dlatego, że to był jedyny element inwestycji z innym terminem wykonania – już na koniec czerwca, ponieważ zależało nam, żeby przed sezonem letnim wszystko było tam gotowe. Pozostałe zadania miały datę jesienną. W powtórzonym przetargu określiliśmy jeden termin wykonania dla całości programu i jest to koniec listopada tego roku – wyjaśnia wójtowa gminy wiejskiej.

Przypomnijmy zakres inwestycji. W Jodłowie na cyplu mają powstać: toaleta z natryskami, droga dojazdowa, ścieżki dla pieszych i rowerzystów, altany, ławki, tablice informacyjne, leżaki i stojaki dla rowerów. Nad Jeziorem Kochanowskim w Lubięcinie (na terenie odkupionym od Poczty Polskiej) powstanie amfiteatr z małą muszlą koncertową, widokowy pomost z zadaszeniem i ławkami, ścieżka dydaktyczna o tematyce ekosystemu wodnego.

W Lubieszowie koncepcja zakłada pielęgnację drzewostanu zaniedbanego parku, budowę parkingu, instalację budek lęgowych dla ptaków, wytyczenie ścieżek. Przy stawie stanie podest widokowy drewniany z altaną i ławkami, będą też dwie drewniane kładki piesze nad suchymi rowami melioracyjnymi. Z kolei w Nowym Żabnie, w miejscu gęsto dziś zarośniętym, teren zostanie uporządkowany poprzez m.in. wyznaczenie i utwardzenie ścieżek, instalację ławek, koszy, altany, karmników i budek lęgowych dla ptaków, nasadzenia nowej zieleni.
W przyszłości wójt chciałaby podobne inwestycje zrobić w wielu innych miejscowościach gminy.

– Każda wieś ma potencjał i jest naszą perełką. Np. Stara Wieś, gdzie jest przystań i gdzie staraliśmy się wraz z miastem i Otyniem z dokładnie tego samego programu uzyskać pieniądze na zagospodarowanie miejsc przy Odrze. Ten projekt nie przeszedł, przeszedł nasz indywidualny. Pomysłów nam nie brakuje, np. na Chełmek i miejsce pozyskane od Agencji Nieruchomości Rolnych, np. Lubięcin i górkę koło kościoła, a nawet na mój mały Ciepielów – mówi I. Bojko. – Źródła finansowania wciąż są. Wypisałam sobie 10 programów i pięć z nich biorę pod uwagę. To np. program skierowany na projekty edukacyjne, kulturalne i turystykę regionalną, następny na siłownie pod chmurką czy też fundusz konserwatorski – dodaje wójtowa.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Artur Lawrenc

Aktualności, oświata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content