Droga 519: kłopotliwa dla wójt Bojko, bo wzdłuż pól ekswicewojewody

– Widać, że za wszelką cenę wójt Bojko nie chciała ujawnić wniosku, bo okazałoby się, że chodzi o drogę 519 w Nowym Żabnie, która prowadzi do starej „trójki” (obecnej drogi wojewódzkiej), a przechodzi obok działek Roberta Palucha. Jeśli ta droga zostałaby wykonana, to były wicewojewoda zyskałby możliwość sprzedaży ok. 150 10-arowych działek budowlanych – mówi Monika Ostrowska, radna gminy wiejskiej Nowa Sól, w kontekście wniosku, który gmina w tajemnicy przed radnymi składała do urzędu marszałkowskiego

W ub. roku, jeszcze przed wyborami samorządowymi, w których ostatecznie starcie o fotel wójta po raz drugi w gminie wiejskiej wygrała wójt Izabela Bojko, w biuletynie „Nasze Wieści” wydawanym przez gminę ukazała się informacja, że urząd marszałkowski ogłosił konkurs na wykonanie dróg dojazdowych do pól.

W związku z tym 1 marca ub. roku Bojko złożyła dwa wnioski do marszałkowskiego na dotację ze środków budżetu województwa lubuskiego związanych z wyłączaniem gruntów rolnych z produkcji rolniczej (znak pisma RG.7013.36.2018; RG.7013.35.108 z dnia 27.02.2018r.) na budowę i modernizację dróg dojazdowych do gruntów rolnych w Nowym Żabnie, tj. działka nr 519 oraz w miejscowości Stany. Jak wynikało z krótkiej informacji zamieszczonej w „Naszych Wieściach”, gmina nie dostała dofinansowania na drogę nr 519 w Nowym Żabnie.

Wróćmy do chronologii opisującej całą sytuację.

„Widać, że wójt brnęła w kłamstwo”

4 lutego br. Monika Ostrowska, radna gminy wiejskiej, złożyła wniosek o udostępnienie informacji publicznej w zakresie kserokopii wniosku złożonego do urzędu marszałkowskiego na dofinansowanie dwóch dróg dojazdowych do pól w miejscowościach Nowe Żabno i Stany.

Dwa tygodnie później przyszła odpowiedź. „W związku ze złożonym wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej dotyczącym kserokopii wniosku złożonego do Urzędu Marszałkowskiego na dofinansowanie dróg (…) informuję, że w związku z brakiem społecznego poparcia zrezygnowaliśmy z realizacji projektu” – czytamy w wymijającej odpowiedzi z gminy.

Dalszą cześć artykułu przeczytasz w e-wydaniu „TK”

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content