Letnia Olimpiada Malucha

Skakanie, bieganie, konkurencje na czas i łowienie ryb – Gminny Dom Kultury zorganizował wielkie sportowe zawody dla najmłodszych

Wtorkowe popołudnie w minionym tygodniu było w Konotopie wyjątkowo sportowe.

– Zorganizowaliśmy dla wszystkich gminnych dzieci Olimpiadę Malucha. To jedna z form wakacyjnej rozrywki dla najmłodszych, która sprawia, że dzieci wychodzą z domów i wspólnie się bawią – mówi Iwona Brzozowska, dyrektor Gminnego Domu Kultury.

Dodaje, że formuła zabawy była otwarta. Mogło przyjść każde dziecko, niezależnie od wieku.

Na placu przy szkole przygotowano dla najmłodszych sześć konkurencji, które choć w części przypominały olimpijskie. Organizatorzy zadbali, żeby lejący się z nieba żar nie zaszkodził dzieciom, dlatego jedną z największych atrakcji były te zabawy, gdzie w grę wchodziło taplanie się w wodzie.

– Im więcej było wody, tym weselsza zabawa – przyznaje I. Brzozowska. Uczestnicy sportowego spotkania rzucali więc wypełnionymi wodą balonami na odległość i łowili rybki na wędkę. Chwilę później uczestnicy osuszali się w zabawach sprawnościowych na czas. Dzieci zostały podzielone na grupy wiekowe 11 lat, od 7 do 8 lat, od 5 do 4 lat i młodsze, co pozwoliło wyrównać szanse. Każdy obowiązkowo bawił się też w dmuchanym zamku lub ujeżdżał dmuchanego byka. W zabawach wzięło udział kilkadziesięcioro dzieci – głównie z Konotopu i miejscowych miejscowości. Nie zabrakło gości, którzy przyjechali na wakacje do swoich babć.

Zadowolony z przygotowanych atrakcji był Fabian Navarro-Sita, który przyjechał na wakacje do swojej babci Heli Sity. Podczas gdy babcia podziwiała wnuczka z ławeczki, Fabian udowadniał miejscowym, że daje radę.

W konkurencji z balonami doskonale radzili sobie między innymi Natalka Jarosz i Bartek Wróż. Z kolei byka bezkonkurencyjnie ujeżdżali Rysiu Zygart i Adrian Jarosz.

Sportowe zabawy trwały do późnego popołudnia. – Po raz kolejny mieszkańcy udowodnili, że potrafią się bawić. Z przyjemnością organizuje się zabawy dla najmłodszych, gdy przychodzą dzieci, rodzice i babcie – chwali mieszkańców I. Brzozowska.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content