Sesja z małym dreszczykiem emocji

Do uzyskania absolutorium Paweł Jagasek potrzebował ośmiu głosów. Można było spodziewać się różnych perturbacji. W napięciu oczekiwano na to, czy ręce radnych, będących bardzo często w kontrze do włodarza, podniesione zostaną za.

P. Jagasek otrzymał 14 przychylnych głosów. Jedynie radny Marcin Jelinek powstrzymał się od głosowania. – Generalnie zgadzam się z inwestycjami realizowanymi przez gminę i doceniam to, co robi burmistrz, dlatego nie głosowałem przeciw. Zabrakło mi jednak obiecanej budowy świetlicy w Książu, dopłat do wody dla mieszkańców gminy i podjęcia kroków w sprawie poprawy gospodarki wodno–kanalizacyjnej na wsiach, co przy obecnej polityce gminy zawsze będzie odwlekane. Nie jestem przeciw burmistrzowi, ale nie podoba mi się, że w trakcie roku na jedne inwestycje się pieniądze znalazły, a na inne środków nie było. Byłbym nie fair w stosunku do mieszkańców Książa, gdybym zagłosował inaczej – tłumaczy M. Jelinek.
Głosowanie ranego Jelinka nie miało jednak wpływu na to, czy burmistrz otrzyma absolutorium. Po pomyślnej decyzji radnych gratulacje złożył mu Ireneusz Drzewiecki.  
Burmistrz z kolei podkreślił, że sesja absolutoryjna oraz budżetowa są dla niego najważniejsze. – Są takie dwie sesje w roku, gdzie taki mały dreszczyk emocji jest. To jest sesja absolutoryjna i przyjmowanie budżetu gminy. Dziękuję pani skarbnik za to, że pilnowała naszych wydatków i moich różnych fantazji na temat inwestycji w gminie. Są ograniczenia finansowe, nie jesteśmy w stanie zrobić wszystkiego w jednym roku, a pomysłów rodzi się bardzo dużo i ona właśnie nad tym miała pieczę – zaznaczył burmistrz Jagasek.
Następnie pani skarbnik odebrała kwiaty. – Dziękuję radnym, burmistrzowi, wszystkim pracownikom urzędu oraz sołtysom, którzy mają swój wkład w realizację tego budżetu – powiedziała Joanna Rajewska – Jaworowicz.
Debiut na sesji absolutoryjnej miała nowa sekretarz gminy Magdalena Zwolińska, której również podziękowano za wkład w realizację budżetu.
P. Jagasek podziękował również radnym. – Po wielu niekiedy trudnych dyskusjach te zmiany budżetowe były wprowadzane. Wielkim sukcesem dla nas jest nadwyżka w wysokości 43 tys. zł. Oznacza to, że dobrze pracujemy. Proszę wspomnieć 2016 r. – wielka inwestycja na Kraszewskiego, boisko przy SP1, owocna współpraca z samorządami, droga w Stypułowie, Radwanowie – to się wszystko zadziało. W tegorocznym budżecie zapisanych jest wiele inwestycji i pewnie będzie on całkiem inaczej wyglądał, ale przez ostatnie lata pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie racjonalnie wydatkować nasze środki, by mocno nie zadłużyć gminy i pokazać jednocześnie, że jesteśmy w stanie bardzo dużo zrobić – dodał burmistrz Kożuchowa.
P. Jagasek dodał, że jego marzeniem jest, by kolejny również był rokiem intensywnej pracy, żeby kolejny budżet nie był wyborczym, a budżetem dla mieszkańców. – Pamiętacie państwo początki, różne przecieranie się między sobą, wymienianie poglądów, czasami burzliwe wyjścia i cierpkie słowa, które nie powinny paść. Dziś wiemy, że możemy się pokłócić, ale na końcu mieszkańcy na tym zyskują i to jest dla mnie najważniejsze – zakończył P. Jagasek.
Anna Karasiewicz

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content