W USKOM leje się szampan!

USKOM pozyskał dofinansowanie do projektu o wartości ponad 34 mln zł! Środki przeznaczone zostaną na uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej w mieście. Powstanie prawie 14 km nowych sieci wodociągowych i 21 km sieci kanalizacyjnej, a także cztery przepompownie ścieków. To historyczna chwila dla całej gminy

Obszar aglomeracji Kożuchów obejmuje miasto, Podbrzezie Dolne, Podbrzezie Górne i Czciradz. Projekt, który ma zostać zrealizowany w ramach pozyskanych funduszy, będzie dokończeniem inwestycji związanych z uporządkowaniem gospodarki wodno-ściekowej, jeśli chodzi o aglomerację kożuchowską.

Swojej radości nie kryje burmistrz Paweł Jagasek, tym bardziej że projekt dopiero za drugim razem uzyskał wystarczającą liczbę punktów. – Za pierwszym razem straciliśmy punkty za to, że już zmodernizowaliśmy oczyszczalnię ścieków. Mieliśmy sygnały, że ministerstwo zwiększy alokację środków, czekaliśmy cierpliwie i się udało – cieszy się P. Jagasek. Dodaje, że dzięki tej inwestycji otwiera się szansa na uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej również na wsiach: – To pozwala mi myśleć perspektywicznie w kontekście miejscowości wiejskich. Mamy trzy lata inwestycji w  Kożuchowie, a później postawimy krok na wioskach. Wiemy już, że środki są, możemy już dziś przygotowywać się do kolejnych inwestycji. Na sercu leży mi skanalizowanie Mirocinów i Studzieńca, gdzie zmodernizowana miałaby być oczyszczalnia. To będzie następny duży etap, do którego mocno rozważymy włączenie również Książa Śląskiego. To jednak plany na następne lata.

USKOM ma teraz 60 dni na podpisanie umowy. Będzie musiał zagwarantować wkład własny, który przy tak ogromnej kwocie dofinansowania wynosi ponad 13 mln zł.

– Mamy przygotowane dwie inwestycje, które za chwilę już możemy realizować. Reszta zadań będzie w ramach formuły zaprojektuj i wybuduj – dodaje burmistrz Kożuchowa.

Najważniejsze założenia projektu to budowa tranzytu z ujęcia wody w Podbrzeziu Dolnym, oraz budowa wodociągu, celem którego będzie drugostronne zasilanie miasta. Odcinek wodociągu od stacji uzdatniania wody z włączeniem do istniejącej sieci wodociągowej przy Os. 22 Lipca, zapewni dostawy wody do mieszkańców w przypadku wystąpienia awarii w innej części miasta, a także osiem kanalizacyjnych dużych zadań wartych od 800 tys. do 5 mln zł.

O szczegółach rozmawialiśmy ze Sławomirem Trojanowskim, prezesem USKOM. – Jeśli chodzi o kanalizację, to powstanie 21 km zupełnie nowej sieci kanalizacyjnej. Z różnych powodów nie mogliśmy zawrzeć w projekcie modernizacji starych sieci. Jeśli chodzi o wodę, to wymieniony zostanie tranzyt z lat 70.Rurociąg ten nie na całej długości jest zinwentaryzowany geodezyjnie. Będziemy go przebudowywali, bo tu chodzi o bezpieczeństwo: mieszkańców i dostaw wody. Pierwszy fragment tranzytu z ujęcia wody w Podbrzeziu Dolnym mamy już zmodernizowany w ramach pierwszego projektu, studnie są wyremontowane. Zostało jeszcze około 3,5 kilometra, żeby tamto miejsce spiąć ze stacją uzdatniania wody – tłumaczy S. Trojanowski.

Realizacja projektu spełni wymagania dyrektywy ściekowej, czyli przymusu prawidłowego oczyszczania ścieków komunalnych w aglomeracjach. – Kożuchów przez to, że jest aglomeracją, jest zobowiązany do tego, żeby 95 proc. ścieków, które tutaj powstają, było oczyszczanych na odpowiednich parametrach. Żeby to mogło się stać, ścieki muszą być odprowadzane do oczyszczalni, która w pierwszym projekcie została już zmodernizowana. Żeby ścieki do niej trafiły, trzeba wszystkich pospinać. Nie będzie szamb, wylewania ścieków do Kożusznej czy do rowów. Wszystkie ścieki zostaną skierowane na oczyszczalnię, która jest nowoczesna. Dobrym efektem będzie to, że ścieków przypłynie więcej. Dzisiaj oczyszczalnia działa na 40 proc. mocy, co podnosi koszty oczyszczania ścieków – dodaje S. Trojanowski.

Projekt z pewnością przyczyni się do większej dbałości o środowisko, a mieszkańcom zapewni komfort. – Klient będzie płacił rachunki adekwatne do zużycia wody. Nic więcej nie będzie go interesowało – podkreśla prezes Trojanowski. Ludzie będą mieli obowiązek przyłączyć się do kanalizacji. – Od początku będziemy myśleli o tym, żeby zrobić to tak, by jak najmniej obciążyć mieszkańców – podkreśla prezes USKOM.

Prezes Trojanowski ogromnie cieszy się z faktu, że udało się wygrać, podkreśla jednak, że nie był to los na loterii. – Tu nie było ślepego trafu. Zrobiliśmy to. To była ciężka praca i chciałbym podkreślić, że nie jest to jednoosobowy sukces. Pracował na to cały zespół ludzi. Nie była to praca jednego tygodnia, tylko dwa lata. Przez cały ten czas nasz wniosek był przerabiany, uzupełniany. Oczekiwania ze strony organizatorów konkursu były najróżniejsze. Trzeba było wiele wyjaśniać, zmieniać, tłumaczyć. Był moment, że nasz wniosek uznano za niespełniający wymagań, a spełniał, dlatego składaliśmy protesty. Przykre po drodze było to, że nie mieliśmy pełnego wsparcia tu, na miejscu. Od wielu osób słyszałem, że to się nie uda. Natomiast zrobiliśmy to, uzyskaliśmy dotację. Teraz wyzwanie związane z realizacją jest jeszcze większe, a przygoda się dopiero zaczyna – dodaje S. Trojanowski.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content