Osiem zespołów i biesiada do wieczora

Kolorowo, ludowo i biesiadnie było podczas XIV Przeglądu Zespołów Śpiewaczych. Członkowie zespołów do wieczora bawili się w świetlicy wiejskiej śpiewając swoje największe przeboje

W minioną niedzielę w Stypułowie odbył się XIV Przegląd Zespołów Śpiewaczych. Wzięły w nim udział Jarzębinki z Otynia, duet Li Rosa, Niezapominajka z Nowej Soli, Lubna Rosa z Jelenina, Tulowianki, Małomiczanki, Bobrzanki i oczywiście Stypułowianki.

– Z racji 100 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości w tym roku mamy w swoim repertuarze pieśni patriotyczne – zwraca uwagę Maria Teresa Kostrzyc, kierowniczka zespołu Stypułowianie i gospodarz wydarzenia. Pani Maria podkreśla, że dla jej zespołu ta biesiada jest największym wydarzeniem w roku.

– Możemy się spotkać z przyjaciółmi i wspólnie śpiewać, a nie ma nic piękniejszego. Nie są to występy konkursowe, dlatego nikt się niczym nie stresuje – zwraca uwagę pani Marysia. Dodaje, że to również czas, gdy do świetlicy zjeżdżają wyjątkowi goście, którzy wspólnie z zespołami uczestniczą w biesiadzie. Na zakończenie uczestnicy otrzymują dyplomy i wyróżnienia. Jedną z atrakcji wydarzenia był też kabaret przedstawiony przez Barbarę Styrnik, która jak zawsze rozbawiła publiczność.

– Uwielbiamy przyjeżdżać do Stypułowa. Odpoczywamy tutaj, możemy sobie porozmawiać, opowiedzieć sobie, co wydarzyło się przez miniony czas – zaznacza Maria Szymańska z grupy Li Rosa. Z kolei zespół z Jelenina z zapałem przygotowywał się do wykonania utworu „Orkiestry Dęte”. – Porwiemy wszystkich do tańca

– zapowiada Irena Tworek. W doskonałych humorach były także otyńskie Jarzębinki. – Teraz mamy czas, gdy biesiada goni biesiadę. To wspaniały okres, gdy możemy się spotykać i ładować akumulatory. Gdy śpiew sprawia radość – to wszystko wychodzi dobrze w życiu także – stwierdza Bogdan Polikowski, kierownik Jarzębinek.

Przegląd w Stypułowie został zorganizowany przez zespół Stypułowianie, Koło Gospodyń Wiejskich, sołtysa i Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Wsi Lubuskich. Obrazy na przegląd dostarczył Henryk Naranowicz, wydarzenie wsparła Natalia Pawlak z Banku Spółdzielczego w Kożuchowie.

– Z przyjemnością powiększalibyśmy nasz przegląd, zapraszając więcej zespołów, ale niestety nie mamy miejsca. Mam nadzieję, że to się z czasem zmieni, a nasza biesiada będzie największa w powiecie – stwierdza M. T. Kostrzyc.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content