Burmistrzu Kożuchowa, nie strasz, nie strasz. „Może czasem warto posypać głowę popiołem?”

– Może czasem jednak warto posypać głowę popiołem i wziąć się do pracy na rzecz mieszkańców, choćby tych ze Studzieńca, którzy nie mają jak dojeżdżać do Zielonej Góry? – grzmi była mieszkanka gminy Kożuchów, która sądziła się z burmistrzem Pawłem Jagaskiem o nieudostępnienie informacji publicznej

Sprawę opisaliśmy na naszych łamach trzy tygodnie temu. Nasza Czytelniczka najpierw zwróciła się do burmistrza Pawła Jagaska z prośbą o udostępnienie informacji publicznej ws. zleceń na publikację ogłoszeń i tekstów sponsorowanych w „Tygodniku Regionalna”.

O co chodziło w sprawie?

Nasza Czytelniczka odpowiedź otrzymała, ale tylko częściową. Burmistrz odpisał, ile wydał na reklamę w „Regionalnej” w latach 2019-2021. To łącznie blisko 38 tys. zł.

Ale nie odpowiedział na wszystkie pytania. Nie potrafił zdefiniować ilości płatnych reklam w „TR”. Ta niepełna odpowiedź nie spodobała się naszej Czytelniczce – zwróciła się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który pouczył burmistrza Jagaska.

Wyrok WSA zapadł 25 listopada 2021 r. W nim czytamy: „Zobowiązuje się burmistrza Kożuchowa do załatwienia wniosku z 30 sierpnia 2021 r. w zakresie nieudostępnionych informacji (…) [Sąd] stwierdza, że burmistrz dopuścił się bezczynności”.

I zasądził od burmistrza na rzecz skarżącej kwotę 100 zł tytułem kosztów postępowania sądowego.

Ale to nie był koniec całej sprawy, bo nasza Czytelniczka 21 marca 2022 złożyła kolejną skargę o wymierzenie grzywny burmistrzowi za niewykonanie powyższego wyroku. W czerwcu WSA wydał postanowienie, które odrzuciło skargę naszej Czytelniczki. – Może to i lepiej, przynajmniej pieniądze zostaną w kasie gminy. A ja mam satysfakcję, że opieszałość i pewna bezczynność w zakresie udzielania informacji publicznej zostały udowodnione – komentowała nasza Czytelniczka.

Głupoty?

Ta publikacja zabolała Jagaska, bo do opisywanej sprawy odniósł się w komentarzu pod tekstem opublikowanym w internecie. „Dlaczego redakcja kłamie? Tak Was uczą pisać? Po odwołaniach ta Pani nic nie wygrała. A Wy widzę zaczynacie manipulować jak pewne media w Polsce” – zwrócił się do nas Jagasek.

Potwierdzenie przelewu pocztowego, który do naszej Czytelniczki wysłała gmina Kożuchów

Odpisaliśmy krótko: „Uderz w stół, a nożyce się odezwą? Wystarczyło na czas udzielić odpowiedzi na zadane pytania i nie byłoby tematu, nie byłoby sądu, nie musiałby Pan komentować postów z urlopu”.

Jagasek się zirytował: „Na takie głupoty muszę odpowiadać, a za Wasze stwierdzenie – wystarczyło w czas udzielić odpowiedzi – powinienem iść do sądu i byście ładnie przepraszali, ale mi szkoda czasu marnować na Was. Taka Wasza rzetelność dziennikarska” – skomentował burmistrz.

Ponownie przyszła do nas Czytelniczka, która zgłosiła sprawę. – Wydatkowanie gminnych pieniędzy to dla burmistrza Jagaska głupoty? – rozzłościła się była mieszkanka gminy Kożuchów.

„Może czasem jednak warto posypać głowę popiołem”

W całej sprawie nie rozumie zachowania włodarza gminy. – Jeśli burmistrz próbuje grać słowami, że ktoś wygrał czy przegrał, to mam dowód na to, że przegrał. Mam potwierdzenie przelewu pocztowego na kwotę 100 zł tytułem sądowego wpisu do skargi za bezczynność burmistrza. To jest pierwsza rzecz. Po drugie, słabe jest to, że burmistrz przypisuje sobie jakieś zwycięstwo, podczas gdy płacił „Tygodnikowi Regionalna” za reklamy, które jednocześnie ukazywały się w „Aktualnościach Kożuchowskich”, czyli w jego własnym biuletynie. Nie szkoda było tych pieniędzy, za które można było np. wybudować kawałek chodnika? Wtedy byłby realnym zwycięzcą dla mieszkańców tej okolicy. I po trzecie, niech pan burmistrz nie grozi nikomu sądami, bo jak to gdzieś ktoś ostatnio powiedział: nie strasz, nie strasz, bo… Może czasem jednak warto posypać głowę popiołem i wziąć się do pracy na rzecz mieszkańców, choćby tych ze Studzieńca, którzy nie mają jak dojeżdżać do Zielonej Góry? – grzmi nasza Czytelniczka.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content