Nasz szpital w sieci
Rada ds. potrzeb zdrowotnych województwa lubuskiego, do której wchodzą wszyscy konsultanci, przedstawiciele samorządów, marszałek, wojewody, przyjęła strategię potrzeb zdrowotnych dla naszego województwa. Wszystko wskazuje na to, że szpital w Nowej Soli znajdzie się w sieci i tym samym będzie traktowany na równi ze szpitalem w Gorzowie i Zielonej Górze. – Mamy mniejszy kontrakt niż tamte szpitale, ale jesteśmy bardo wysoko oceniani. W województwie lubuskim będzie to ostatni tej wielkości publiczny szpital – informuje Bożena Osińska, dyrektor szpitala w Nowej Soli.
Przypomnijmy, o co konkretnie chodzi w rządowej reformie. Projekt określa kategoryzację szpitali na cztery grupy. Wyeliminowane zostały z niego placówki czysto komercyjne. Problem z finansowaniem mogą mieć takie placówki jak np. Ars Medica.
Pierwszą grupę stanowią szpitale kliniczne, którymi zarządza bezpośrednio minister zdrowia, a wiążą się z tym sposoby kontraktowania usług. Kliniki mają specjalny budżet i ekstra pulę inwestycyjną oraz dostęp do środków unijnych.
Drugą grupą jest tzw. trzeci poziom referencyjny. Z automatu kwalifikują się do niego szpitale o statusie wojewódzkim (w naszym województwie to Gorzów i Zielona Góra – dop. red.) oraz szpitale, które spełniają określone warunki. Nowosolski szpital zakwalifikowany zostanie właśnie do trzeciego poziomu dzięki temu, że jako jedyny w województwie posiada oddział neurologii dziecięcej. Niepewna jest tylko sytuacja dot. szpitala w Żarach. – Trzeci poziom, który mam nadzieję uzyskamy, wzmocni dodatkowo nowosolski szpital – dodaje B. Osińska. Zmiany wiążą się jednak z większymi wyzwaniami dla naszego szpitala.
– Część procedur jest niżej wyceniona, niż była kiedyś. Jeśli mówimy o budżetowaniu od 1 lipca 2017, to jeśli pewne procedury mają obniżona wycenę, będziemy w związku z tym musieli zrobić więcej, aby utrzymać ten sam poziom – dodaje B. Osińska.
Dobrym sygnałem jest to, że szpitale sieciowe będą miały dłuższe niż do tej pory, bo czteroletnie kontrakty. – Daje to naszej placówce lepszą perspektywę np. jeśli chodzi o zaciąganie kredytów – tłumaczy B. Osińska.
Finansowanie szpitali będzie najprawdopodobniej skonstruowane tak, że Narodowy Fundusz Zdrowia zostanie zlikwidowany. Od 1 lipca płatnikiem będzie wojewoda.
Warto podkreślić, że w tej części województwa, przy takiej lokalizacji, kierunek obrany wiele lat temu przez kadrę szpitala przynosi wymierne korzyści.
Anna Karasiewicz
